Nadanie, nie oddanie


To było niecałe trzy tygodnie temu, ale droga pozostała zamknięta. – To po co była cała ta komedia? Taka jest teraz nasza rzeczywistość? – ironizuje Czytelnik.Sprawdziliśmy. Rzeczywiście droga jest nieprzejezdna, ustawiono tam znak zakazu ruchu. O wyjaśnienie poprosiliśmy w rydułtowskim magistracie. Jak się okazało, Czytelnik ma rację, ale tylko częściowo. 3 września odbyła się tam uroczystość, tyle że nie otwarcia drogi, lecz nadania jej imienia. Zrobiono to przy okazji wizyty delegacji z Orlovej, zaproszonej na dni Rydułtów. W urzędzie wyjaśniają, że inwestycja wtedy nie miała jeszcze odbioru technicznego, więc nie można jej było dopuścić do ruchu. (BK)

Komentarze

Dodaj komentarz