Na uchodźców, którzy trafili do Jastrzębia-Zdroju, czekały ubrania, akcesoria dziecięce czy środki czystości podarowane przez mieszkańców naszego miasta. Prócz jastrzębian i ich gości zza wschodniej granicy, na spotkanie przybyli też przedstawiciele Ośrodka Pomocy Społecznej, służb mundurowych, Urzędu Pracy i innych miejskich jednostek - by móc odpowiedzieć na wszystkie pytania związane z pobytem w Polsce.
- Serdecznie witamy w naszym mieście. Chcemy, by mogli Państwo w pełni uczestniczyć w jego życiu - by dzieci mogły chodzić do szkoły, a dorośli podjąć pracę. Jesteśmy tu po to, by w tym pomóc - rozpoczęła spotkanie prezydent Anna Hetman.
Po części oficjalnej przyszedł czas na skorzystanie z darmowego "sklepiku", przygotowanego dzięki hojności mieszkańców.
- Ci ludzie dziękowali za każdą ofiarowaną rzecz. Najbardziej utkwiła mi w pamięci starsza pani, która ze łzami w oczach dziękowała za prostą zabawkę dla swoich wnuków. Dla siebie nie chciała nic. Gdy zaczęliśmy z nią rozmawiać, okazało się, że ma ze sobą praktycznie tylko te ubrania, co na sobie - mówiła jedna z pracownic, wydających ubrania.
Rzeczy przekazane na rzecz uchodźców są dystrybuowane przez Ośrodek Pomocy Społecznej.
UM Jastrzębie
Komentarze