Sezon bez finalow
Sezon bez finalow


8 września w Częstochowie odbył się ostatni grupowy turniej młodzieżowych drużynowych mistrzostw Polski. Zwyciężyła drużyna juniorów Unii Tarnów (24 pkt) przed Stalą Rzeszów (17) i Włókniarzem Częstochowa (15). Rybniczanie ze skromnym dorobkiem 12 pkt zajęli czwarte miejsce, wyprzedzając tylko dwie niesklasyfikowane „drużyny” z Lublina i Krosna, które wystąpiły w „składach” jednoosobowych. Po 8 punktów zdobyli w pojedynkę Kamil Łyko (Lublin) i Jakub Śpiewanek (Krosno).Ostatecznie do finału młodzieżowych mistrzostw Polski (22 września, Rzeszów) awansowały zespoły Unii Tarnów i Stali Rzeszów. Rybniczanie skończyli rywalizację na trzecim miejscu w grupie.RKM: P. Pawlaszczyk 8 (2, 1, 2, 3), M. Szczyrba 1 (-, 0, 1), M. Mitko 2 (2, 0, -), W. Druchniak 1 (1, 0)Podsumowanie pozaligowych startów żużlowców RKM-u pokazuje dobitnie, że przeciętny wynik w rozgrywkach ligowych nie jest dziełem przypadku. W kończącym się powoli sezonie zawodnicy rybnickiego klubu nie wystąpili w żadnym z pięciu finałów mistrzostw Polski. Kiepsko spisali się tak seniorzy, jak i juniorzy. Największe rozczarowanie to fakt, iż zabraknie juniorów z Rybnika w toruńskim finale mistrzostw Polski juniorów. Wojciech Druchniak i Patryk Pawlaszczyk w kilku meczach ligowych i turniejach indywidualnych spisali się całkiem nieźle; niestety w półfinałach młodzieżowych mistrzostw Polski obaj przepadli z kretesem.W tej mizernej dość sytuacji jedynym sukcesem reprezentanta Rybnickiego Klubu Motorowego w tym roku jest Brązowy Kask wywalczony w sierpniu w Zielonej Górze przez 17-letniego Pawlaszczyka.W najbliższą niedzielę, 25 września, o 15 w Gorzowie rozpocznie się rewanżowy mecz o trzecie miejsce w I lidze. Rybniczanie będą bronić 15-punktowej przewagi z pierwszego meczu, który wygrali 52:37. Będzie to już ostatni w tym roku mecz ligowy niespełnionych „rekinów”.W czwartek, 29 września, w Częstochowie miał się odbyć tradycyjny turniej o Złoty Kask z udziałem najskuteczniejszych zawodników polskich klubów. W Częstochowie rozpoczęła się już jednak przebudowa stadionu i GKSŻ musi znaleźć nowego organizatora turnieju. Niewykluczone, że odbędzie się on w Rybniku. O prawo zorganizowania tych ciekawie zapowiadających się zawodów zabiegają jednak jeszcze kluby z Rzeszowa i Torunia. Ostateczna decyzja ma zapaść lada dzień.W sobotni wieczór, 24 września, Łukasz Romanek wystąpi w barwach zespołu angielskiej elite league Eastbourne Eagles. Zespół, którego barw broni były mistrz świata Duńczyk Nicki Pedersen i były obcokrajowiec ROW-u Rybnik Anglik Dean Barker, po przegraniu ligowych półfinałów z drużyną Belle Vue Manchester walczy teraz o finał pucharu ligi. W sobotę Orły będą ścigać się na swoim torze, zaś w następną sobotę Romanek ma wystąpić w meczu wyjazdowym drużyny, której właścicielem jest rodzina Dugardów. Gdyby rybniczanin dobrze się spisał, mógłby prawdopodobnie liczyć na przyszłoroczny kontrakt z drużyną z Eastbourne. Tekst i zdj. WaT

Komentarze

Dodaj komentarz