Fot. Policja Śląska
Fot. Policja Śląska

Do tego zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 12.00. Dyżurny z rybnickiej komendy otrzymał informację o tym, że na Zalewie Rybnickim wywróciły się łódki, w których pływali harcerze. Świadkiem zdarzenia był policjant z Zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji w Katowicach, który w czasie wolnym od służby przejeżdżał w pobliżu na rowerze. 

- Kiedy zobaczył dzieci w opresji, natychmiast ruszył do wody, aby je ratować. Pomimo porywistego wiatru i sporych fal, stróż prawa wskoczył do wody i pomógł harcerzom wydostać się na ląd. Kiedy wszyscy byli już na brzegu, policjant okrył zziębnięte dzieci swoimi ubraniami - informuje śląska policja.

Po chwili na miejsce przybyły policyjne patrole, strażacy oraz załogi pogotowia ratunkowego. Przyleciał również śmigłowiec LPR. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Teraz rybniccy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia i prowadzą czynności pod kątem stworzenia zagrożenia dla życia i zdrowia dzieci.

Galeria

Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz