Jak opowiada Józef Mrowiec, inicjator budowy, to szczęśliwy finał zabiegów, które trwały cztery i pół roku. Ideę przywiózł z rekolekcji w Brennej. Uzyskał poparcie arcybiskupa Damiana Zimonia, ks. dziekana Franciszka Skórkiewicza, proboszcza Franciszka Musioła i prezydenta Adama Fudalego. Wspólnie założyli Stowarzyszenie Ziemi Rybnickiej „Region”, które poprosiło Zygmunta Brachmańskiego o wykonanie projektu. – Później w nasze działania włączyły się miasto i Kościół – dodaje Józef Mrowiec.Radny Romuald Niewelt, który koordynował poczynania samorządu i duchownych, uzupełnia, że nie było tak ciężko, bo działacze spotykali się z życzliwością wielu środowisk. Największym problemem było zebranie pieniędzy. – To zadanie wziął na siebie Kościół i dziś pomnik jest już praktycznie zapłacony – mówi radny Niewelt. Miasto odnowiło schody prowadzące do bazyliki, postawiło cokół i przebudowało mur okalający świątynię, by pomnik był dobrze widoczny. Monument odsłonił prezydent Fudali, a poświęcił arcybiskup Damian Zimoń, metropolita katowicki. Obaj podpisali wcześniej akt erekcyjny, który umieszczono w cokole. „W 27. rocznicę wstąpienia naszego rodaka Kardynała Karola Wojtyły na Tron Piotrowy, pełni wiary i wdzięczności za duchową opiekę, mieszkańcy Rybnika składają hołd Papieżowi-Pielgrzymowi” – napisano w dokumencie. Płonący przed pomnikiem znicz zapalili uczestnicy sztafety, która rano wyruszyła z Wadowic, a wróciła ze świecą odpaloną w bazylice, gdzie ochrzczono Karola Wojtyłę. Biegli w niej młodzi lekkoatleci z RMKS-u Rybnik i maratończycy oldboje. Pomnik przedstawia papieża Polaka idącego pod wiatr.
Tekst i zdjęcie: (WaT)
Komentarze