RIO niebrawo
RIO niebrawo


Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały RIO, w pierwszym półroczu gmina osiągnęła tylko niespełna 36 proc. zaplanowanych dochodów, a przewidziane wydatki zrealizowała ledwie w 18 proc. – Gdybym ja miał takie informacje jak RIO, też bym wydał negatywną opinię – mówi przewrotnie Antoni Mrowiec. Tłumaczy, że sprawa wynikła z tego, że gmina starała się o dwie dotacje. Pierwsza miała wspomóc rozbudowę kanalizacji i oczyszczalni ścieków, druga budowę pływalni wraz z zapleczem i stołówką dla podstawówki i gimnazjum w Świerklanach Dolnych. Dopiero w drugiej połowie marca urząd dostał informację o przyznaniu dofinansowania do kanalizacji. Z 47 mln zł całkowitych kosztów gmina wyłoży tylko 13 mln. Oferty złożone w przetargu na realizację inwestycji otwarto na początku maja, ale przetarg rozstrzygnięto w końcu czerwca. Na początku lipca podpisano umowę z wykonawcą i roboty ruszyły dopiero wtedy. Wójt twierdzi, że urząd nie mógł ogłosić przetargu wcześniej, nie mając pewności, że otrzyma dotację. Dofinansowanie potraktowano jako dochód gminy, ale pieniądze zaczęły spływać dopiero jako rozliczenie faktur za wykonane prace. – Dlatego w pierwszym półroczu nasze wpływy i wydatki były tak małe – przekonuje wójt.W marcu urząd dowiedział się, że nie dostanie dotacji na budowę pływalni z powodu wyczerpania się funduszy przeznaczonych na takie inwestycje. Gmina zakładała, że przerobi tam w tym roku ok. 3 mln zł, ale wyda tylko 1,5 mln zł na nieco inne zadanie, czyli prace ziemne związane z urządzeniem boisk obok gimnazjum i podstawówki w Świerklanach Dolnych. Przetarg na ich budowę rozstrzygnięto 21 października. Wygrało konsorcjum, które podjęło się robót za 7,644 mln zł. Projekt zakłada wybudowanie m.in. pełnowymiarowego boiska ze sztuczną nawierzchnią, z którego będzie korzystał miejscowy klub piłkarski Forteca. Boisko, na którym teraz grają piłkarze, znajduje się bowiem na trasie planowanej autostrady. Jest jeszcze jeden poślizg: w budowie sali gimnastycznej i przedszkola przy podstawówce w Świerklanach Górnych. Po rozstrzygnięciu przetargu jeden z oferentów złożył protest. Sprawa trafiła do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, który przyznał rację gminie, ale zamieszanie spowodowało dwumiesięczne opóźnienie. Antoni Mrowiec podkreśla, że gmina robi swoje i na koniec roku opinia RIO na pewno będzie pozytywna, bo urzędnicy dołączą do niej wyjaśnienia. On jest wójtem od 2000 roku i jak dotąd wszystkie opinie, z wyjątkiem tej jednej, były pozytywne.– Nie wydajemy pieniędzy po to, by komuś zgadzały się słupki, ale by zrobić coś pożytecznego i to przy wykorzystaniu wszystkich funduszy i dotacji – mówi stanowczo wójt, który ostatnio otrzymał medal Komisji Edukacji Narodowej. Przyznano mu go za rozbudowę bazy oświatowej w gminie. Negatywna opinia RIO o wykonaniu budżetu w pierwszym półroczu nie powoduje żadnych konsekwencji. To raczej upomnienie i przestroga.
Tekst i zdjęcie: WACŁAW TROSZKA

Komentarze

Dodaj komentarz