20020411
20020411


Przed wejściem na salę widowiskową wszystkich częstowano kołaczem. Potem zaczęły się występy pod wspólnym mottem „Sposób na Francika”. Przy stole siedziały „babcia”, jej „córka” i „wnuczka” i każda wspominała, w jaki sposób poznała mężczyznę swojego życia – Francika. Wystąpili tradycyjnie już przedstawiciele polityki, instytucji państwowych i biznesu z terenu Raciborza. Janusz Glinka, prezes zarządu Raciborskiej Izby Gospodarczej, porwał wszystkich żywiołowo odtańczonym rock and rollem. Prezydent Adam Hajduk, w czarnym kapeluszu i płaszczu, narzuconym na ramiona, z piórem i kartką papieru w dłoniach, zagrał poetę. Mieszanka różnych utworów w jego wykonaniu, m.in.: „Zemsty” i „Pana Tadeusza”, wywołała salwy śmiechu. Nie mniej wesoło było podczas rozmowy z wróżką Leokadią, w którą przedzierzgnął się Piotr Wieder z firmy Geotex. Wróżka była z Wydziału Okultyzmu Urzędu Miasta w Raciborzu, który został powołany w miejsce wydziału planowania, który stracił rację bytu z braku pieniędzy. Pozostało przeto wróżenie z fusów i lotu ptaków. W przerwach porywająco grał zespół jazzowy „Grupa Bez Nazwy”.

Komentarze

Dodaj komentarz