Urząd Miasta Wodzislaw Śląski
Urząd Miasta Wodzislaw Śląski

W Wodzisławiu Śląskim rozrasta się kolonia niewielkich istot, które od jakiegoś czasu stanowią nie lada atrakcję zarówno dla mieszkańców jak i przyjezdnych odwiedzających stare miasto. To skrzaty, które zamieszkały w niewielkich, specjalnie dla nich wytworzonych mieszkaniach. Wszystko to zostało niejako zanurzone w historycznej aranżacji, jaką jest zabytkowa struktura Rynku i jego okolic. Mikroinstalacje ze skrzatami to prawdziwe dzieła sztuki. Wykonane są z niezwykłą pieczołowitością, starannością i dbałością o detale. Małe skrzaty przypominają w każdym calu wyobrażenia, które znamy z książek dla najmłodszych. Krewni krasnoludków reprezentują różne profesje, które w pewnym stopniu również oddają charakterystykę regionu. Na razie możemy podziwiać osiem instalacji rodem z baśniowego uniwersum. Są to skrzaty zajmujące przestrzeń m. in., we własnym mieszkaniu, w salonie, w kopalni, na farmie, w pizzerii. W planach jest już powstanie dziewiątej lokalizacji. Pomysł zrodził się właściwie przypadkiem. Wszystko za sprawą trwającej akcji Dziejesień we wrześniu 2021 r., w czasie której do przedstawicieli urzędu miasta zgłosił się z inicjatywą Rafał Wolny, właściciel firmy Mały Drewniany Domek, który zajmuje się na co dzień tworzeniem na zamówienie drewnianych miniatur. Przedsiębiorca jest wodzisławianinem, więc doskonale zna realia miasta. Pomysł przypadł do gustu przedstawicielom magistratu, którzy uznali, że jest to świetny pomysł na promocję miasta. Mateusz Jamioła z Urzędu Miasta zauważa: - Jest to projekt unikatowy w skali kraju, a być może i Europy. Słyszałem, że w Szwecji powstała podobna instalacja z Treflikami w roli głównej, ale nie przychodzi mi na myśl podobnie oryginalny projekt w naszym kraju. Takie instalacje to prawdziwa sztuka uliczna, którą możemy przyciągnąć turystów, ale także ucieszyć naszych mieszkańców – Najnowszym efektem prac artysty jest diorama ze skrzatami umieszczona na zewnątrz budynku Cechu Rzemieślników i innych przedsiębiorców przy ulicy Zamkowej 5. Lokalizacja instalacji nie jest przypadkowa, tak jak nie jest przypadkowa jej kształt. W przestrzennej makiecie widać bowiem doskonale jak z wytężeniem pracują rzeźnik, aptekarz, cukiernik i zegarmistrz. Twórca, jak we wszystkich przypadkach, z pietyzmem i wręcz obsesyjną precyzją oddał charakter ich profesji. Wprawne oko wychwyci rogale i chleb u piekarza, dzieła z drewna u stolarza czy tort i makaroniki u cukiernika. Wszystkie te elementy pokazują, że rzemiosło było solą ziemi dla miasta. W promocję projektu zabrał się nawet prezydent miasta Mieczysław Kieca, który chętnie dzieli się wrażeniami z wizytacji u przedstawicieli maleńkiego świata w mediach społecznościowych. - - Postanowiliśmy wykorzystać historyczną architekturę naszego pięknego miasta, by zaprezentować wszystkim nowy, oryginalny, miejski projekt. Zabytkowe schody, piwniczne okna, kamienne podstawy latarni, szczeliny… Zabudowa ścisłego centrum Wodzisławia Śląskiego zaczęła być domem nowych wodzisławskich bohaterów, których ukazujemy w ich codziennych czynnościach, krzątających się po domu, pracujących na kopalni, odwiedzających pizzerię - mówi prezydent miasta.  Pomysł wzbudził olbrzymie zainteresowanie mieszkańców, którzy chętnie fotografują się z maleńkimi sąsiadami. Skrzaty zyskały sympatię zwłaszcza najmłodszych.

Komentarze

Dodaj komentarz