Paweł Wengerski / TS ROW
Paweł Wengerski / TS ROW

Rybnickie futsalistki z TS ROW Rybnik powoli odbudowują swoją pozycję. Ekipa, która 5 lat temu cieszyła się z mistrzostwa Polski, w bieżących rozgrywkach wygrała swoją grupę w I lidze i awansowała do barażu o ekstraligę. W nim TS ROW spotkał się z Wandą Kraków, a mecz został rozegrany w niedzielę, 5 marca w rybnickim „ekonomiku”. 
Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla miejscowych, które po trafieniach Zdechovanovej i Sobkowicz prowadziły 3:0. Przyjezdne zdołały odrobić część strat i w 25. minucie było 3:2. W ostatnim kwadransie rywalizacji bramki zdobywały już tylko rybniczanki, które ostatecznie cieszyły się z wygranej 7:2. To spora zaliczka przed meczem rewanżowym, zaplanowanym na niedzielę, 11 marca. 

PO MECZU POWIEDZIAŁ
Tomasz Kieczka, prezes TS ROW
 
Nie będę ukrywał, że spodziewałem się takiego wyniku. Taki był nasz cel, czyli awans do ekstraligi. Po to ściągaliśmy m.in. Agatę Sobkowicz, utrzymaliśmy też w kadrze inne zawodniczki, potrafiące grać w futsal. Cieszymy się, że to przełożyło się na dobry wynik. Zrobiliśmy spory krok w stronę ekstraligi, jestem przekonany, że uda nam się utrzymać tę zaliczkę z pierwszego meczu. W naszym klubie futsal jest ważny, traktujemy to jako element piłki nożnej. Grając na hali zawodniczki poprawiają chociażby technikę. Mamy sporo młodzieży, która podpatruje starsze koleżanki i uczy się od nich. Nic tylko się cieszyć. 

TS ROW Rybnik – Wanda Kraków 7:2 (3:1)
Bramki
: Petra Zdechovanova (6., 9., 34.), Agata Sobkowicz (12., 37.), Maja Stopka (29.), Marlena Jaszyk (40.) – Łucja Bochenek (14.), Karolina Sok (25. s)
TS ROW: Karolina Sok, Edyta Botor, Katarzyna Jasińska, Agata Sobkowicz, Maja Stopka, Magdalena Łuczak, Jessica Pluta, Petra Zdechovanova, Blanka Cyganek, Pamela Dróżdż, Marlena Jaszyk, Dominika Krakówka. 

Komentarze

Dodaj komentarz