W kwietniu br. Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek odwiedził miasto Jastrzębie-Zdrój na zaproszenie posła Grzegorza Matusiaka. Wojewoda Śląski wizytował najważniejsze inwestycje w mieście. Wojewoda, podziękował parlamentarzystom Grzegorzowi Matusiakowi i senator Ewie Gawędzie za lobbowanie za wieloma inwestycjami lokalnymi. Podkreślał, że tych projektów i programów inwestycyjnych jest bardzo wiele, samorządowcy mają możliwość skorzystania ze wsparcia z programów rządowych i unijnych. „Za naszymi plecami znajduje się jeden z symboli tego wsparcia” mówił wojewoda, pokazując na rondo i wiadukt na al. Józefa Piłsudskiego. Do miasta Jastrzębie-Zdroju w ostatnim okresie trafiły miliony złotych. Począwszy od już wspomnianego ronda i wiaduktu, modernizacja kolejnych skrzyżowań na ul Podhalańskiej i Pszczyńskiej, na modernizację dwóch części Łaźni Moszczenica - pierwszy etap na ukończeniu - Instytut Dziedzictwa i Dialogu, drugi etap to rozpoczęcie realizacji strefy industrialnej, kończąc na Sali Koncertowej Szkoły Muzycznej.
Jedną z części tej gospodarskiej wizyty była też możliwość spotkania się z władzami naszego miasta. Na zaproszenie moje (przewodniczący Rady Miasta) złożone tydzień wcześnie wojewoda miał się spotkać z panią prezydent Anna Hetman wszystkimi Radnymi Miasta Jastrzębie-Zdrój. I oto stała się wręcz sytuacja niewiarygodna, pani prezydent nie znalazł czasu na spotkanie się z wojewodą. Zaś radni Platformy Obywatelskiej i część radnych ze Wspólnoty Samorządowej odmówili tego spotkania. Wydając oświadczenie, w którym stwierdzili, że przewodniczący Rady Miasta przekroczył swoje uprawnienia, organizując spotkanie z wojewodą w sali Rady Miasta, bo organizacja takowych spotkań to domena prezydenta.
Zdaję sobie sprawę, że nasza współpraca z panią prezydent delikatnie mówiąc, nie układa się dobrze, ale fakt braku prezydenta lub jego wiceprezydentów na spotkaniu z wojewodą pokazuje o małostkowości naszej władzy wykonawczej. Co by się stało, jakby pan wojewoda odwiedził nasze miasto bez zapowiedzi czy też spotkałby się z takim lekceważeniem?
A tak na marginesie, dla wszystkich Radnych Miasta najważniejszym miejscem pracy w budynku magistratu są Sala Rady Miasta oraz biura Rady Miasta. I każdy Radny Miasta Jastrzębie-Zdrój indywidualnie czy też jako Klub Radnych posiada mandat do realizowania swoich zadań jako władzy stanowiącej w tych pomieszczeniach i nie podlega kontroli Prezydent Miasta.
Piotr Szereda
Komentarze