Materiał prasowy
Materiał prasowy

Moustapha M’Baye, ceniony za swoje umiejętności w środkowym bloku, na stałe zagościł w klubie w styczniu 2023 roku, dołączając z Cuprum Lubin. Jego transfer był odpowiedzią na kontuzję Łukasza Wiśniewskiego, który w wyniku zerwania więzadła krzyżowego, musiał przerwać swoją grę na resztę sezonu.

Gdańszczanin senegalskiego pochodzenia niemal natychmiast wbił się w podstawowy skład drużyny pod przewodnictwem Marcelo Mendeza, zaczynając od pierwszego meczu w 2023 roku w Zawierciu.

M’Baye nie tylko szybko zaadoptował się do zespołu, ale stał się jednym z jego kluczowych elementów. Jego obecność w składzie drużyny przyczyniła się do zdobycia mistrzostwa Polski, a także osiągnięcia finału Ligi Mistrzów, kończąc sezon z zaszczytnym tytułem Klubowego Wicemistrza Europy.

– Bardzo cieszę się, że była taka wola ze strony klubu, ale także z mojej strony. Ja czułem się tutaj niesamowicie, przeżyłem coś wspaniałego, więc dlaczego tego nie kontynuować. Jestem dumny, że mogę być w takim klubie. Dla każdego siatkarza ważna jest możliwość bycia w klubie z taką historią, tak dobrze zorganizowanym, który bije się o najważniejsze cele i który w składzie ma niesamowitych graczy, od których możesz się wiele nauczyć, ale którzy też mogą cię inspirować każdego dnia. Więc po prostu chcę dalej być wśród tych najlepszych i podnosić swoje umiejętności. I dlatego cieszę się, że obie strony się dogadały. Ja czułem, że jeżeli będzie taka możliwość, żeby tutaj zostać, to trzeba się dogadać. Bo wydaje mi się, że ta koszulka Jastrzębskiego Węgla do mnie pasuje i w przyszłym roku, niezależnie jaki będzie projekt koszulki, dalej będzie dobrze na mnie „leżała” – powiedział Moustapha M’Baye.

Z niecierpliwością czekamy na kolejny sezon.

Komentarze

Dodaj komentarz