Piłkarze z Jastrzębia przygotowują się, pod okiem nowego trenera, do sezonu 2023/24 na boiskach II ligi. W sobotę, 8 lipca jastrzębianie rozegrali mecz sparingowy z pierwszoligowym GKS-em Katowice. Spotkanie długo było wyrównane, a wynik otworzył Sebastian Bergier, zdobywając bramkę dla gospodarzy w ostatniej minucie I połowy. Po zmianie stron obie ekipy zdobyły po jednym golu i ostatecznie w starciu dwóch GKS-ów z wygranej cieszyli się katowiczanie.
– Przegraliśmy kolejny mecz i musimy to przeanalizować. Przebieg spotkania, szczególnie I połowa, pokazała, że udaje nam się przekonać zawodników do pomysłu na grę jaki mamy. Chcemy po prostu grać w piłkę, być wysoko ustawionym zespołem, ale także odpowiedzialnym. I to się sprawdzało na tle bardzo wymagającego rywala. W II połowie tempo gry spadło. Ładną bramkę zdobył dla nas Gołuch, ale później – przez błędy własne, znowu straciliśmy gola. Musimy się temu przyjrzeć, wyciągnąć wnioski, ale nie wobec indywidulanych zawodników, ale strukturalne, tak aby nie doprowadzać do sytuacji zagrożeń pod własną bramką. Ogólnie – to był bardzo wartościowy sparing, nasi zawodnicy pokazali, że dają radę, potrafią zagrać pod presją, dobrze realizują założenia taktyczne. Będziemy już powoli wybierać dwudziestkę zawodników, którzy powalczą w pierwszym ligowym meczu – powiedział po sparingu w Katowicach Piotr Dziewicki, trener GKS-u z Jastrzębia.
Kolejny mecz kontrolny jastrzębianie rozegrają, na wyjeździe, w środę, 12 lipca z czeskim FC Hlucin.
GKS Katowice – GKS Jastrzębie 2:1 (1:0)
Bramki: Sebastian Bergier (45.), Szymon Krawczyk (84.) – Szymon Gołuch (81.)
GKS (I połowa): Grzegorz Drazik - Bartosz Boruń, zawodnik testowany, Yevgeniy Zakharchenko, Krystian Mucha, Przemysław Lech, Wojciech Katus, Joao Guilherme, Szymon Kiebzak, zawodnik testowany, Ricardo Vaz. (II połowa): Grzegorz Drazik (69. zawodnik testowany) - Szymon Nicpoń, Sebastian Rogala, Filip Kozłowski, zawodnik testowany, zawodnik testowany, Farid Ali, Koki Togitani, Tymon Kłosowicz (69. Kamil Jadach), zawodnik testowany, Szymon Gołuch.
Komentarze