Przyjaciele zaginionego 26-latka z Gliwic zgłosili jego zniknięcie 9 lipca, po południu. Grupa znajomych wypoczywała wspólnie nad jeziorem w Pławniowicach, kiedy młody mężczyzna w pewnym momencie oddalił się, pozostawiając swoje rzeczy na brzegu. Po dłuższym czasie nieobecności, zaniepokojeni koledzy rozpoczęli samodzielne poszukiwania, które niestety nie przyniosły rezultatów. Postanowili wtedy powiadomić służby ratunkowe.
Akcja poszukiwawcza, w której udział wzięło kilkudziesięciu funkcjonariuszy z Pyskowic i katowickiego oddziału prewencji, strażacy oraz ochotnicy, trwała do następnego dnia. Poszukiwania prowadzono zarówno na lądzie, sprawdzając okoliczne lasy i drogi, jak i na wodzie.
Niestety, około godziny 11:00 rano, poszukiwania zakończyły się tragicznie. Ciało 26-latka znaleziono dryfujące około 30 metrów od brzegu, pod powierzchnią wody. Obecnie trwa postępowanie mające na celu wyjaśnienie dokładnych przyczyn śmierci młodego mężczyzny.
W kontekście tej tragedii, policja apeluje o przestrzeganie zasad bezpiecznego wypoczynku nad wodą. Zwraca się szczególną uwagę na nielekceważenie sił natury oraz na realne ocenianie własnych umiejętności pływackich. Jest niezwykle ważne, aby nie pływać samotnie, a także unikać połączenia kąpieli z konsumpcją alkoholu.
Komentarze