Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne

W sobotę 29 lipca niewiele po godzinie 23.00, na ulicę Turystyczną w Jastrzębiu-Zdroju został skierowany patrol policji. Wezwanie, które spłynęło na numer alarmowy, sugerowało pilną interwencję związaną z osobą nieprzytomną. Głos 31-letniej kobiety, mimo rozgrywającej się dramatycznej sytuacji, wydawał się jednak nieco nieprawidłowy.

Po dotarciu na miejsce policjanci zostali postawieni przed dodatkowym wyzwaniem - kobieta zgłaszająca sytuację nie była w stanie umożliwić im wejścia, utraciła bowiem klucze do mieszkania. W akcję zaangażowano zatem również Straż Pożarną, która miała za zadanie wyważyć drzwi.

Podczas trwania tej procedury, na korytarzach kamienicy zaczęły dobiegać niepokojące dźwięki, które były dalekie od oczekiwanych w tak dramatycznych okolicznościach. Z mieszkania, zamiast próśb o pomoc czy wyrazów strachu, dochodził głośny śmiech.

Kiedy służby w końcu zyskały dostęp do mieszkania, sytuacja nabrała zupełnie nowego oblicza. 31-letnia kobieta, widocznie pijana, przyznała, że fałszywy alarm był jedynie żartem. W mieszkaniu nie było żadnej osoby potrzebującej natychmiastowej pomocy medycznej.

Wobec lekkomyślnego i nieodpowiedzialnego zachowania kobiety, a także jej oczywistego stanu upojenia alkoholowego, policjanci zdecydowali o sporządzeniu odpowiedniej dokumentacji z interwencji. Sprawa trafi do sądu, który zdecyduje o karcie nałożonej na kobietę za bezpodstawną interwencję i narażanie służb ratunkowych na niepotrzebne ryzyko.

1

Komentarze

  • Obywatelka25 31 lipca 2023 16:05Ukarać mandatem tak z 5000 zł oraz doliczyć koszty akcji służb...

Dodaj komentarz