Piłkarze z Jastrzębia z pięciu pierwszych meczów sezonu 2023/24 aż cztery rozegrali na stadionie przy ul. Harcerskiej. Niestety, nie można powiedzieć, żeby podopieczni Piotra Dziewickiego zbudowali na swoim obiekcie fortecę.
W sobotę, 19 sierpnia na obiekt w Jastrzębiu-Zdroju przyjechała ekipa z Nowego Sącza, która w tym sezonie jeszcze nie wygrała. Kibice liczyli więc na komplet punktów. Tak się jednak nie stało. Miejscowi mieli sporą przewagę, stwarzali sobie dogodne sytuacje strzeleckie, ale tradycyjnie już jastrzębianom brakowało skuteczności. Ostatecznie więc mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
O kolejne ligowe punkty GKS powalczy 26 sierpnia. Wtedy ponownie zagra na swoim stadionie, a rywalem zespołu z Jastrzębia będzie Polonia Bytom. Początek spotkania o godz. 16.
PO MECZU POWIEDZIAŁ
Karol Fietz, zawodnik GKS-u
To był to ciężki mecz. Po pierwsze ze względu na pogodę, a po drugie dlatego, że po prostu potrzebujemy punktów. Chcemy wygrywać każde spotkanie, więc takie straty bolą. Mieliśmy kilka bardziej dogodnych sytuacji, kilka mniej dogodnych, ale którąś z nich powinniśmy wykorzystać. Musimy się skupić na pracy i na tym, żeby w kolejnym zdobyć trzy punkty. Walczyliśmy do samego końca o korzystny wynik. Nie poddawaliśmy się, staraliśmy się atakować i po osiemdziesiątej minucie stworzyliśmy jeszcze trzy czy cztery sytuacje do zdobycia gola, których niestety nie udało się wykorzystać. Zdajemy sobie sprawę, że mecz z Polonią Bytom będzie zarówno dla nas, jak i kibiców ważnym meczem i w tej chwili mogę zapewnić, że damy z siebie wszystko i interesuje nas tylko wygrana.
GKS Jastrzębie – Sandecja Nowy Sącz 0:0 (0:0)
GKS: Grzegorz Drazik - Przemysław Lech, Sebastian Rogala, Yevgeniy Zakharchenko, Bartosz Boruń, Joao Guilherme, Karol Fietz, Ricardo Vaz (65. Farid Ali), Konrad Karbul-Grobla, Szymon Kiebzak, Kacper Zych (87. Szymon Gołuch).
Komentarze