KMP Gliwice
KMP Gliwice

Aspirant sztabowy Jacek Kasper, dyżurny V Komisariatu Policji w Gliwicach, znalazł się w trudnej sytuacji. W niedzielę, 3 września, po godzinie 13:00, jego dom w Sośnicowicach stanął w płomieniach. Ogień zaczął się w rejonie wiat garażowych i szybko rozprzestrzenił, niszcząc dwa sąsiadujące budynki jednorodzinne.

W akcji gaśniczej uczestniczyło 14 zastępów straży pożarnej z Gliwic oraz strażacy ochotnicy (łącznie 50 strażaków), którzy po zakończeniu akcji zabezpieczyli dachy obu spalonych domów. Na miejsce przybył również wiceburmistrz Sośnicowic, Barnard Wilczek, który zapewnił poszkodowanym tymczasowe zakwaterowanie.

Jacek Kasper, wraz z żoną i czwórką dzieci, w tym trzymiesięcznym niemowlęciem, stracili wszystko, co mieli. Pozostali tylko z ubraniami, które mieli na sobie. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach prowadzą dochodzenie w sprawie przyczyn pożaru, który także uszkodził elewację trzeciego budynku.

Koleżanki i koledzy z pracy aspiranta sztabowego zorganizowali pomocową zbiórkę. Osoby, które chcą wesprzeć rodzinę w tym trudnym czasie, mogą wpłacić datek na stronie "Szczytny cel". Teraz przed rodziną Kasperów wyzwanie odbudowy życia po stracie dorobku całego życia.

Link do zbiórki: https://szczytny-cel.pl/z/sosnicowice

1

Komentarze

  • Janko78 07 września 2023 20:45Straszna sytuacja. Dobrze, że nikt nie ucierpiał. Już wpłaciłem pieniążki

Dodaj komentarz