fot. Dominik Gajda
fot. Dominik Gajda

Rybnik stara się zachowywać jak jeden z bohaterów filmów o Batmanie, mianowicie „Dwie Twarze”. Z jednej strony władze miasta dbają o to, by nadać mu niezwykle modernistyczny rys, co komponuje się z jego industrialnym charakterem, z drugiej zaś starają się zachować jak najwięcej z dziedzictwa miejscowości. Stare, niefunkcjonujące już obiekty uzyskują nowe życie. Tak jest w przypadku szpitala Juliusz, który dzisiaj pełni rolę edukatorium, czyli miejsca, w którym mieszkańcy mogą nabyć wiedzę o tym jak się ma nauka medycyny i farmacji. Tak jest również, jeśli spojrzymy na Hoym Grubę, czyli zabytkową kopalnię Ignacy. Miasto przeznacza potężne pieniądze, idące w miliony zł na to, by np. odrestaurować familoki na Paruszowcu. Jednym ze sposobów, na które zdecydował się Rybnik, jeśli chodzi o zachowanie historycznej tkanki miasta, jest wprowadzenie na terenie centrum parku kulturowego. Właśnie zakończył się okres konsultacji społecznych, które miały na celu określenie, jakie jest spojrzenie mieszkańców na pomysł utworzenia „Parku Kulturowego Centrum Starego Rybnika”.

Czym w ogóle jest park kulturowy?

Jedną z form ochrony zabytków w naszym kraju jest utworzenie tzw. parku kulturowego. Specjaliści w tej materii podnoszą, że parki takie "chronią wydzielony obraz krajobrazu lub wyróżniające się formy krajobrazowo tereny (z zabytkami nieruchomymi) charakterystyczne dla miejscowej tradycji budowlanej i osadniczej. Park kulturowy pozwala zadbać o obszar, który jest zlepkiem najrozmaitszych obiektów kulturowych i miejsc przyrodniczych. Na jego terenie dbamy o obraz całości, a nie o wybrane detale. Parki kulturowe chronią i doskonalą nasze dziedzictwo". Miejski konserwator zabytków w Rybniku sprecyzował, że są to zabytki, zespoły obiektów zabytkowych, zieleń, zwłaszcza zieleń tworzona przez człowieka, chociażby w postaci parków i zieleńców. Miejski Konserwator Zabytków Henryk Mercik dodał, że na terenie parków kulturowych obok obiektów historycznych pojawiają się także elementy współczesne. Taka forma ochrony konserwatorskiej daje możliwość utrzymania ładu przestrzennego, który przecież ma także historyczny rodowód. 

Garść liczb

Proces konsultacji trwał 100 dni i objął łącznie 676 osób, które wypełniły ankiety w wersji elektronicznej (456 sztuk) lub papierowej. Skierowane były one do różnych grup wiekowych. Niektóre z ankiet trafiły do turystów odwiedzających stolicę regionu. Większość z respondentów, którzy wzięli udział w badaniu, miała powyżej 16 roku życia. Najwięcej z nich trafiło do osób pomiędzy 40 a 59 rokiem życia. Większość przebadanych w tym badaniu ilościowym to kobiety (56,25 procent). Jeśli chodzi o miejsce zamieszkania wypełniających ankiety, to wyniki rozeszły się praktycznie po połowie z lekkim wskazaniem na centrum miasta. Jedynie nieco ponad 10 procent odpowiadających na pytania potwierdziło, że prowadzi w centrum działalność gospodarczą. To niezwykle istotne, dlatego że właśnie przedsiębiorcy mogą być żywotnie zainteresowani ewentualnymi zmianami, które mogą przynieść przepisy nowej uchwały o parku kulturowym. To oni bowiem będą musieli dostosować się do nowych wymogów dotyczących reklam w centrum, ale mogą być również beneficjentami takiej reformy. Prezydent miasta Piotr Kuczera podał dwie liczby świadczące, że ten ostatni punkt widzenia, może przeważyć i wskazał: -  Z dotychczas zanalizowanych ankiet wynika, że prawie 80% uczestników badania opowiada się za utworzeniem w centrum miasta parku kulturowego, a 43% uważa, że ilość i sposób prezentowania reklam na terenie centrum wymaga poprawy. To świadczy o tym, że kwestia poprawy estetyki przestrzeni miejskiej, uporządkowania krajobrazu, zlikwidowania chaosu reklamowego jest dla rybniczan ważna. Słowa prezydenta są częściowo skorelowane z danymi dotyczącymi tego, w jaki sposób mieszkańcy lubią spędzać wolny czas w centrum. Ponad 62 procent z nich wybiera się wówczas właśnie do lokalnych pubów, barów, restauracji i kawiarni. Identyczna część respondentów (51,4 procent) wybiera po prostu Rynek lub bulwary nad Nacyną. Okazuje się, że fundowane od dawna mieszkańcom ścieżki rowerowe oraz parki cieszą się coraz większą popularnością (odpowiednio ponad 40 procent i 37,8 procent).

Co i gdzie?

W wyniku ankiet rybniczanie wypowiedzieli się, jakie obiekty w centrum miasta chcieliby objąć szczególną troską. Okazuje się, że większość ankietowanych wcale nie opowiada się za tym, by ręka konserwatora nie spoczywała nad najstarszymi budynkami. Ponad 67 procent badanych uważa, że należy otoczyć szczególną opieką Bazylikę Świętego Antoniego. Ponad 55 procent badanych mając do dyspozycji trzy lokalizacje warte szczególnej atencji, wybrało kompleks Juliusz. Również ponad połowa ankietowanych wskazała modernistyczny przecież gmach Teatru Ziemi Rybnickiej. Co chcieliby zmienić w przestrzeni starego Rybnika mieszkańcy? Jako priorytet wskazali przede wszystkim zagospodarowanie podwórek, ciekawych zaułków na cele kulturalne i towarzyskie. Taki postulat wysunęło ponad 56 procent przepytanych. Na drugim miejscu znalazło się żądanie uporządkowania otoczenia i przestrzeni pomiędzy budynkami. Wreszcie, 220 osób zaznaczyło, że czas najwyższy coś zrobić w kwestii ujednolicenia reklam dużych korporacji i małych przedsiębiorców. Przełożyło się to na 48 procent głosów a ankiecie. Spora grupa osób dostrzegła potrzebę zadbania o same zabytki w mieście i stworzenia strategii prac remontowo- konserwatorskich zabytkowej zabudowy. Za takimi działaniami opowiedziało się ponad 200 osób. Dla wielu osób ważne były natomiast kwestie z jednej strony bardzo przyziemne, z drugiej natomiast stanowiące ważny element komfortu i bezpieczeństwa poruszania się po centrum. Ponad 37 procent przebadanych rybniczan uważa bowiem, że należy się zająć przede wszystkim kwestią stanu nawierzchni ulic i chodników. Podobna liczba wskazań w konsultacjach dotyczyła zagadnień związanych z małą architekturą, czyli ławkami, latarniami i koszami na śmieci. Poniżej 30 procent odpowiedzi dotyczyło natomiast poprowadzenia szlaków turystycznych i edukacyjnych poprawienia oznaczeń przy zabytkach (np. poprzez zamontowanie odpowiednich tabliczek), poprawienia szeroko pojętego bezpieczeństwa, zadbania o los osób niepełnosprawnych oraz zlikwidowania parkowania na chodnikach. Najmniej istotne dla mieszkańców okazały się kwestie związane wyglądem zewnętrznym ogródków na płycie Rynku. Zainteresowanie tą materią wykazało jedynie nieco ponad 10 procent ankietowanych. Jednocześnie ponad 78 procent wszystkich ankietowanych odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy sposób prezentowania reklam (tj. banerów, billboardów, witryn i szyldów sklepowych) oraz ich liczba wymaga poprawy. 

Co z tego będziemy mieli?   

Ważnym elementem prowadzonych konsultacji była próba uzyskania odpowiedzi na pragmatycznie postawione pytanie, co mieszkańcy miasta będą mieli z wprowadzonych zmian. Okazuje się, że rybniczanie myślą przede wszystkim o zachowaniu w jak najlepszym dobrostanie historycznej esencji centrum. Prawie 60 procent ankietowanych uznało, że największą korzyścią będzie uporządkowanie ładu przestrzennego i estetyki centrum Rybnika. Bardzo wielu ankietowanych kierowało się w swoich odpowiedziach "gospodarskim myśleniem" i stwierdzało, że proponowane zmiany mogą wpłynąć korzystnie na rozwój lokalnej turystyki. W ten sposób wypowiedziało się ponad 42 procent badanych. Niewiele mniej wskazań padło na odpowiedź, że reguły parku kulturowego przyczynią się do wzrostu rozpoznawalności Rybnika w regionie i w kraju. Ponad 40 procent badanych uważa, że dzięki nowym regulacjom poprawi się jakość zieleni miejskiej.  Ponad 35 procent ankietowanych uważa, że nowe przepisy przyczynią się do tego, by zwiększyć promocję miasta. Podobna liczba indagowanych uważa, że park kulturowy po prostu sprawi, że mieszkańcy będą bardziej dumni z miasta. Prawie jedna trzecia respondentów zaznaczyła, że w wyniku reformy rozwiną się usługi kulturalne, sportowe i gastronomiczne. Poniżej 30 procent badanych wskazało, że są dla nich ważne takie działania jak: zwiększenie liczby remontów kamienic i innych obiektów, uporządkowanie miejsca dla małego i dużego handlu, zwiększenie zysków przedsiębiorców, utworzenie nowych szlaków turystycznych, tematycznych i innych.

Co dalej?

Podsumowanie pierwszych stu dni konsultacji nie oznacza bynajmniej, że magistrat zamierza się pożegnać z dalszymi rozmowami z mieszkańcami o pożytkach z parku kulturowego. Rzeczniczka rybnickiego urzędu, Agnieszka Skupień zauważa: -  Zebrany materiał zostanie podsumowany w listopadzie tego roku, od tego momentu zaczniemy przygotowanie projektu uchwały dotyczącej Parku Kulturowego Centrum Starego Rybnika, który zostanie poddany konsultacjom społecznym. Po wniesionych uwagach do tego projektu zostanie on przedstawiony pod głosowanie Radzie Miasta Rybnika. Jeżeli radni zdecydują o wejściu w życie tej uchwały, to nie oznacza, że zmiany dotyczące ładu przestrzennego w granicach parku wejdą w życie z dnia na dzień. Miasto planuje, by okres zastosowania do wymogów parku kulturowego był na tyle długi, by wszyscy zdążyli się do tych zmian przygotować. Według konserwatora zabytków Henryka Mercika projekt uchwały powinien powstać u progu 2024 r.

Komentarze

Dodaj komentarz