Po bardzo udanej inauguracji siatkarskiej PlusLigi 2023/24 i zwycięstwie w Nysie, siatkarze Jastrzębskiego Węgla rozegrali pierwszy mecz domowy. Był on poprzedzony prezentacją drużyny zbudowanej na nowy sezon, która ma bardzo konkretne zadanie.
- Mamy skład umożliwiający nam udział w finałach wszystkich rozgrywek, w których będziemy uczestniczyć. Stać nas na zdobywanie medali – powiedział Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla, witając kibiców na pierwszym meczu sezonu.
Rywalem podopiecznych Marcelo Mendeza była ekipa z Olsztyna, która na inaugurację pokonała dość niespodziewanie faworyzowane Zawiercie.
Początek spotkania w Jastrzębiu był bardzo wyrównany. Gra punkt za punkt trwała do stanu 10:10. Wtedy w polu serwisowym pojawił się Patry i miejscowi odskoczyli na dwa oczka. Goście szybko odrobili te straty i końcówka I seta rozstrzygała się na przewagi. Lepsi w niej okazali się olsztynianie, wygrali 27:25 i objęli prowadzenie w meczu 1:0.
Drugi set rozpoczął się od prowadzenia miejscowych 4:1. Po chwili było już jednak 6:4 dla Akademików i trener Mendez poprosił o czas. Od tego momentu jego podopieczni zaczęli grać lepiej, popełniali dużo mniej błędów niż rywale. To dało im wygraną do 20. i remis w setach 1:1.
Trzecia odsłona tego spotkania tylko na początku była wyrównana. Od stanu 7:7 Pomarańczowi zaczęli budować sobie przewagę. Przy wyniku 13:9 trener gości zmienił rozgrywającego, ale na niewiele się to zdało. Jastrzębski Węgiel wgrał 25:17 i objął prowadzenie w meczu 2:1.
Czwarty set od początku do końca przebiegał po dyktando gospodarzy, którzy bawili się grą, fantastycznie zagrywali i pozbawili swoich przeciwników ochoty do gry. Ostatecznie zespół z Jastrzębia wygrał trzecią partię do 12. i cały mecz 3:0.
Teraz podopieczni Mendeza mogą w spokoju przygotowywać się do sobotniego spotkania w Częstochowie.
Jastrzębski Węgiel – Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:27, 25:20, 25:17, 25:12)
JW: Benjamin Toniutti, Jean Patry, Tomasz Fornal, Norbert Hubert, Adrian Markiewicz, Rafał Szymura, Jakub Popiwczak (libero) oraz Edvins Skruders, Ryan Sclater.
MVP spotkania: Tomasz Fornal
Komentarze