Artur Marcisz z godowskiego urzędu informuje, że na drogach w gminie będzie bezpieczniej. Wszystko to za sprawą nowoczesnego rozwiązania, jakim są elektroniczne wyświetlacze prędkości zlokalizowane przy szkołach. Będą one ustawione w sześciu miejscach, czyli przy szkole w Skrzyszowie (ulica 1 Maja), przy Szkole Podstawowej; w Skrbeńsku przy ul. Piotrowickiej, tj. przy Szkole Podstawowej, Przedszkolu Publicznym, kościele parafialnym; w Krostoszowicach przy ul. Wodzisławskiej, tj. przy Szkole Podstawowej; w Godowie przy ul. 1 Maja, tj. w pobliżu Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Godowie.
Celem jest przede wszystkim to, aby kierowca, który dojeżdża do "pasów" zwolnił i pozwolił ewentualnemu przechodniowi na bezpieczne przejście. Urządzenie mierzy prędkość pojazdu i jeśli samochód porusza się zbyt szybko, to wówczas pojawia się komunikat "Zwolnij". Wyświetlacze mają przypominać kierowcom o obowiązującej w danym miejscu dopuszczalnej prędkości. Zostały skierowane w tych kierunkach, w których prawdopodobieństwo łamania przepisów jest wyższe, a więc na prostych odcinkach dróg. Jak podaje Artur Marcisz.
Niestety, jak wskazują badania Inspekcji Transportu Drogowego, kierowcy bardzo często nie zdejmują nogi z gazu przed przejściem dla pieszych. Sprawia to olbrzymie zagrożenie dla tych właśnie uczestników ruchu drogowego. W ubiegłym roku na "zebrach" zginęło bowiem aż 280 osób. To porażające statystyki, ponieważ to właśnie te miejsca powinny być objęte szczególną ochroną.
Wszystkie urządzenia zostały zakupione w ramach projektu "Bezpieczny uczeń w Gminie Godów". Projekt uzyskał dofinansowanie ze środków europejskich w wysokości 104 tysięcy zł. W ramach tego projektu zostało wybudowane także miasteczko ruchu drogowego. Dzięki niemu najmłodsi mieszkańcy gminy będą mogli już od malucha zapoznawać się z przepisami, jakie panują na drogach publicznych, zwłaszcza te obejmujące osoby poruszające się pieszo lub na rowerze. Takie rozwiązanie pozwoli na edukację szkrabów praktyki ruchu drogowego w warunkach zbliżonych do rzeczywistości panującej na polskich szosach.
Komentarze