Po bardzo cennej wygranej w Łodzi, koszykarki z Rybnika wróciły do Rybnika-Boguszowice, aby rozegrać mecz z ekipą PZU Ślęza II MOS Wrocław, którą w pierwszy starciu obecnego sezonu pokonały 72:62. Patrząc tylko na ligową tabele to rybniczanki były zdecydowanym faworytem tej potyczki i z tej roli wywiązały się znakomicie.
Początek spotkania był w miarę wyrównany. Obie ekipy wykorzystywały swoje szanse w ofensywie i po pierwszych 10 minutach gospodynie prowadziły, ale różnicą tylko jednego oczka. Druga kwarta to popis gry podopiecznych Adama Renera. Rybniczanki grały skutecznie w obronie, ale co ważne seryjnie trafiały do kosza rywalek. Na przerwę koszykarki udały się przy prowadzenie RMKS-u 45:24. Po zmianie stron miejscowe kontrolowały wydarzenia na parkiecie i ani przez chwilę ich zwycięstwo nie było zagrożone. W końcówce meczu trener rybnickiego zespołu mógł desygnować do gry wszystkie juniorki, które już niedługo powalczą w półfinałowym turnieju mistrzostw Polski. Minuty zebrane na pierwszoligowym parkiecie będą dla nich z pewnością bezcenne.
Rybnicki zespół po dwóch zwycięstwach z rzędu, pojedzie poszukać trzeciego do Poznania. Tam, w niedzielę, 11 lutego zmierzy się z miejscowym MUKS-em, z którym pod koniec października przegrał we własnej hali 55:69. Nadarze się więc idealna okazja do rewanżu. Początek tego starcie o godz. 16:00.
PO MECZU POWIEDZIELI
Adam Rener, trener RMKS-u
Wiedzieliśmy, że ten mecz obowiązkowo musimy wygrać. Cały czas walczymy o play off, ale chcemy też uniknąć pozycji 7 – 8. Teraz możemy już o tym poważnie rozmawiać. Cieszę się, że wykonaliśmy zadanie, dodatkowo mogły pograć wszystkie zawodniczki. Na pewno będziemy analizować ten mecz, zawsze można wyciągnąć jakieś wnioski. Cały czas musimy pracować nad eliminowaniem błędów, bo w wyrównanych meczach, mają one kluczowe znaczenie. Dziś kibice zobaczyli trochę dobrej koszykówki, to dało nam drugie zwycięstwo z rzędu. Teraz przed nami trudny wyjazd do Poznania. Będziemy starali się w nim przełamać złą passę w starciach z tą ekipą, chciałbym abyśmy zagrali jakiś spektakularny mecz, wtedy będziemy mogli marzyć o wygranej. Może przygotujemy coś specjalnego na to starcie, na pewno jedziemy tam, aby powalczyć. Ważna będzie także nasza skuteczność, oby była podoba do dzisiejszej. Tabele jest bardzo spłaszczona, każde zwycięstwo bardzo dużo waży.
Beata Jurczyńska, zawodniczka RMKS-u
Bardzo się cieszę z tego, jak to spotkanie przebiegało. Nie będę ukrywała, że byłyśmy trochę zestresowane przed meczem, ponieważ cały czas mamy z tyłu głowy rywalizację z Wrocławiem sprzed roku. Wtedy mecz nam uciekł, byłyśmy faworytem, a musiałyśmy pogodzić się z porażką i to różnicą 20 punktów. Można więc powiedzieć, że wrocławianki średnio nam leżały. Dlatego dziś musimy być zadowolone ze zwycięstwa i ze stylu. Fajnie, że w końcówce na parkiet mogła wyjść nasza młodzież, która przygotowuje się do półfinałów mistrzów Polski. W tabeli jest bardzo ciasno, każda wygrana jest ważna, dzisiejsze punkty pozwalają nam myśleć realnie o 5. miejscu po rundzie zasadniczej. Dzisiaj grałyśmy na wysokiej skuteczności, co nie jest normą w tym sezonie, szczególnie we własnej hali. Mam nadzieję, że ten mecz odmieni tę tendencję.
RMKS Xbest Rybnik – PZU Ślęza II MOS Wrocław 88:56 (17:16, 28:8, 20:18, 23:14)
RMKS: Beata Jurczyńska 19, Klaudia Keller 18, Oliwia Keller 13, Zuzanna Piwkowska 9, Oliwia Węglarz 8, Dominika Bednarek 8, Oleksandra Hopkalo 5, Natalia Rudzińska 4, Patrycja Rogalska 2, Alicja Roś 2.
1. AZS PK Kraków 17 33 1402-949
2. Wisła Kraków 17 31 1284-1028
3. Contimax Bochnia 17 29 1306-1099
4. MUKS Poznań 16 27 1122-1027
5. Enea AZS II Poznań 16 25 1100-1063
6. Widzew Łódź 17 24 1088-1074
7. RMKS Xbest Rybnik 16 24 1044-1139
8. Ostrovia Ostrów Wlkp. 16 23 1005-1060
9. Lider Swarzędz 16 22 995-1071
10. Isands Wichoś Jelenia Góra 17 21 1101-1243
11. Ślęza II MOS Wrocław 17 19 1071-1316
12. AZS II Gorzów Wlkp. 16 19 836-1285
Komentarze