Koszykarze z Rybnika zajmują 4. miejsce w tabeli II ligi, grupy C. Aby powalczyć o lepszą pozycję przed fazą play off, muszą szukać wygranej w każdym meczu, co wcale nie jest takie proste. Udowodnili to chociażby koszykarze z Katowic, którzy sensacyjnie pokonali rybniczan i to w ich hali. Podopieczni Jakuba Krakowczyka szybko się zrehabilitowali, wygrywając w Przemyślu, a teraz chcieli także zwyciężyć przed własną publicznością. Okazją do tego było starcie w „ekonomiku” z ekipą UJK Kielce, którą w pierwszym meczu podopieczni Jakuba Krakowczyka pokonali 97:83.
Spotkanie rewanżowe rozpoczęło się od wyrównanej walki i po inauguracyjnej kwarcie było 26:24 dla przyjezdnych. Druga kwarta ostatecznie zdecydowała o końcowym wyniku. Rybniczanie przegrali ją aż 31:9. Co prawda po zmianie stron podopieczni Jakuba Krakowczyka odrobili większość strat, ale nie byli w stanie dogonić rywala i musieli się pogodzić z porażką przed własną publicznością.
O kolejne ligowe punkty MKKS powalczy w sobotę, 2 marca. Wtedy to rybniczanie zagrają na wyjeździe z MCKS-em Czeladź.
PO MECZU POWIEDZIAŁ
Jakub Krakowczyk, trener MKKS-u
Kolejny raz źle wchodzimy w mecz. Szukam na to rozwiązania. Zmieniamy atak, obronę, ale cały czas jesteśmy jacyś ospali. Być może moi zawodnicy przed meczem muszą przebiec maraton, żeby się rozgrzać. To oczywiście żart, natomiast w trzeciej kwarcie potrafimy rzucić 38 pkt, a spotkanie rozpoczynamy od 7:16. Nie potrafiliśmy się, na początku meczu, wstrzelić za trzy punkty, później na adrenalinie było o takie trafienia łatwiej. Niestety, przegraliśmy trzeci mecz z rzędu we własnej hali. Nasza sytuacje w play off wydaje się być klarowna, bo wierzę, że utrzymamy minimum 4. miejsce. Wtedy zagrany z BOZZĄ Kraków. Sezon cały czas trwa, przygotowujemy się oczywiście do fazy play off, mam nadzieję, że kolejne mecze będą na naszą stronę. Ciężko powiedzieć, czego zbrakło, aby dziś wygrać. Nasza słaba gra w obronie, pozwoliła rywalowi otworzyć się w rzutach za trzy punkty. Ostatnio dostajemy lekcję pokory, w pewnym momencie sezonu byliśmy na szczycie, uderzaliśmy głową o sufit, teraz mierzymy się z kryzysem. Moim zdaniem dobrze, że jest on teraz. W play off musimy zagrać inaczej i postarać się o jak najlepszy wynik. Nasza rola trochę się zmieniła, z drużyny która atakuje, staliśmy się faworytem każdego meczu, a nie mamy takiej ekipy, czyli doświadczonej, żeby sobie z tym poradzić. Musimy wrócić do naszej gry, bardzo zaangażowanej. Wierzę, że tak się stanie.
MKKS Rybnik – UJK Kielce 98:105 (24:26, 9:31, 38:23, 27:25)
MKKS: Kacper Wydra 26, Karol Jagoda 23, Piotr Kawczyński 18, Marcin Kosiorowski 10, Adam Anduła 8, Sebastian Kołowrot 6, Adrian Ścieszka 3, Jan Czorny 2, Tymoteusz Krok 2, Paweł Respondek 0.
1. BS Polonia Bytom 26 49 2486-1810
2. Resovia Rzeszów 26 47 2376-1816
3. MKKS Rybnik 25 44 2106-1909
4. Basket Bielsko-Biała 23 43 1980-1659
5. BOZZA Kraków 25 40 2057-1964
6. UJK Kielce 24 37 2086-2054
7. Ragor Tarnowskie Góry 26 37 1944-1964
8. Cracovia 1906 Yabimo 25 37 1841-1960
9. TS Wisła Kraków 26 36 2034-2226
10. MKS II Dąbrowa Górnicza 26 36 2068-2306
11. Iskra Częstochowa 26 36 2082-2326
12. GTK AZS Gliwice 25 34 1949-2102
13. Niedźwiadki II Przemyśl 25 34 1893-2178
14. KS 27 Katowice 23 33 1806-1773
15. MCKS Czeladź 24 29 1779-2104
16. Oknoplast Kraków 223 25 21648-1984
Komentarze