Ośrodka Szkolenia Olimpijskiego w Rybniku [ZDJĘCIA]

W czwartek 18 kwietnia – w siedzibie klubu Polonia Rybnik odbyła się uroczystość, podczas której zainaugurowano w Rybniku działalność Ośrodka Szkolenia Olimpijskiego Polskiego Związku Judo. – Taka lokalizacja nie może dziwić. Na ostatnich Igrzyskach w Tokio było trzech judoków z Rybnika właśnie. W tym roku o Paryż walczy dwójka. Mamy nadzieję, że przynajmniej jeden z nich pojedzie i przywiezie medal. Tu też jest młodzież, która bardzo mocno i ambitnie walczy. Medal mistrzostw świata w poprzednim roku wywalczony przez Szymona Szulika, to historyczny, pierwszy taki sukces. Trzeba wiedzieć, że w kadetach startuje najwięcej sportowców, bo ta piramida, ta podstawa jest bardzo szeroka. Do seniorów dociera już tylko garstka sportowców, dlatego ten medal wywalczony w kadetach jest dla nas bardzo istotny. Dlatego jest to dla nas bardzo ważne miejsce. Dodatkowo od dwóch lat prowadzimy wspólny projekt z Federacją Czech i Słowacji. Rybnik będzie idealnym miejscem do wspólnych międzynarodowych treningów – powiedział Jacek Zawadka, prezes Polskiego Związku Judo. Jego zastępca i jednocześnie prezes Polonii Rybnik podkreślał, że nie są ważne mury i obiekty, ale to co się dzieje w środku. – Być może nasze, dość siermiężne warunki pomagają nam w odnoszeniu sukcesów. Oczywiście chcielibyśmy dysponować lepszą bazą i mam nadzieję, że tak się stanie – stwierdził Kowalczyk i zaprezentował zgromadzonym koncepcję rozbudowany pawilonu judo.  
Wtórował mu Marek Pałus, sekretarz generalny Polskiego Komitetu Olimpijskiego. – Dziś może nie jest to obiekt, który mógłby aspirować do nagród architektonicznych i chwała tym, którzy w tego rodzaju obiektach organizują sport, trenują i zachęcają do uprawiania sportu młodzież. Jest szansa, by te warunki poprawić, by to szkolenie odbywało się warunkach przystających potrzebom – oznajmił Marek Pałus.
Obecnie w Rybniku, w dwóch wiodących klubach: Polonii Rybnik i Kejza Team trenuje przeszło 700 adeptów judo. Powstanie Ośrodka Szkolenia Olimpijskiego może tylko pomóc w wychowaniu następców Piotra Kuczery, Agaty Perenc, Juli Kowalczyk czy Anny Borowskiej – multimedalistów mistrzostw Polski i imprez międzynarodowych.