Polski na czeskich drogach
Polski na czeskich drogach


Przypomnijmy, że powiat wodzisławski od 4 listopada ubiegłego roku ma podpisaną umowę partnerską z Ostrawą.Lutowe spotkanie służyć miało opracowaniu wspólnych działań na ten i przyszły rok. Tak więc oprócz ułatwienia poruszania się polskich kierowców po ostrawskich drogach rozmawiano także o współpracy na poziomie szkół ponadgimnazjalnych, a także przyszłej wymianie młodzieży, również w ramach praktyk zawodowych uczniów zaprzyjaźnionych szkół. W zakresie ochrony środowiska planowane są działania w celu oczyszczania wspólnych dla obu krajów wód ze ścieków komunalnych. Dodatkowo ustalono udział we wspólnych imprezach sportowych i kulturalnych i nakreślono wstępne plany tejże współpracy na 2007 rok. – Padła także propozycja uruchomienia na stronie internetowej starostwa linków do ciekawych stron z ofertą kulturalną i sportową w Czechach – poinformował Józef Szymaniec, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu. Będzie to spore ułatwienie dla turystów z naszego regionu, którzy chętnie odwiedzają ostrawskie atrakcje, jak tamtejsze zoo, park Mini Unia czy inne ciekawostki.W sklepach czy na ulicach, a także na targowiskach w Ostrawie dość często jest słyszany język polski, jak również czeski po naszej stronie granicy. – Nie ma szczególnej bariery językowej, która by nas dzieliła. Sporo Czechów z rejonów przygranicznych umie mówić po polsku, a wielu z nas rozumie język czeski, zresztą świadczyć mogą o tym częste kontakty urzędników z naszego starostwa i ich magistratu, którzy bez problemu komunikują się ze sobą. Tylko w przypadku oficjalnych uroczystości obecny jest tłumacz – mówi rzecznik.Dodaje, że większość mieszkańców kontakt z językiem czeskim ma już od dzieciństwa, gdy oglądali bajki w czeskiej telewizji, a później filmy i seriale telewizyjne, jak na przykład niezapomniany „Szpital na peryferiach”.(BK) zdj Przemysław Podeszwa

Komentarze

Dodaj komentarz