Happening signum magnum
Happening signum magnum


Chodzi o to, że po ulicy Dworskiej w Rybniku, przy której stoi budynek fundacji, nie można przejść suchą nogą. Drogę pokrywa gruba warstwa błota. Wiąże się to z budową centrum rozrywkowo-usługowego Plaza. Codziennie ulicą przejeżdżają dziesiątki ciężarówek. Dlatego niedawno Signum Magnum złożyła w magistracie wniosek, by miasto... rozdawało mieszkańcom gumioki i filcoki. Oczywiście jest to żart. Ale ma zwrócić uwagę władz Rybnika na fatalny stan miejskich dróg. – Dworska nie przypomina ulicy w centrum miasta, ale polną drogę prowadzącą na pole z kartoflami – kwituje Roman Adamaszek, pracownik fundacji. Przypomnijmy, iż Signum Magnum zajmuje budynek przy Dworskiej bez zgody urzędu. Miała się wyprowadzić do końca zeszłego roku, ale nie zrobiła tego, gdyż domaga się od gminy przyznania innej siedziby.
Tekst i zdjęcie: (IrS)

Komentarze

Dodaj komentarz