Pismo srodowiska
Pismo srodowiska


Kilkanaście dni temu w nakładzie 500 egzemplarzy ukazał się jego pierwszy numer. Miesiąc wcześniej natomiast ukazał się tzw. zerowy numer „Kampusu” w internecie (www.kampus.rybnik.pl). Młodzi dziennikarze zamierzają nadal korzystać z tego medium, udostępniając również internautom kolejne wydania swojej gazety. To powinno zaowocować żywym kontaktem z czytelnikami. Twórcy „Kampusu” mają nadzieję, że pismo będzie funkcjonować na tyle dynamicznie, że na papierze będą drukowane jedynie zwiastuny kolejnych materiałów, a ich treściwe już rozwinięcie będzie można znaleźć w wydaniu internetowym.Koszty wydania debiutanckiego numeru pokrył rybnicki ośrodek Akademii Ekonomicznej; kolejne wydania sfinansuje Politechnika Śląska, a po niej Uniwersytet Śląski.– Nie mamy linii programowej i nie zamykamy się na żadne poglądy. Chcemy być dobrym zaczynem, pobudzać i mobilizować do działania – dodaje student-naczelny, który zamierza zaskakiwać czytelników m.in. zmieniającą się szatą graficzną pisma. W pierwszym wydaniu znalazły się m.in. artykuły o tematyce kulturalnej, analizy sytuacji na polskiej scenie politycznej i białoruskiej. Nie zabrakło oczywiście praktycznych informacji o uczelniach, kierunkach studiów i kołach naukowych działających w rybnickim ośrodku akademickim. Na ostatniej stronie znalazł się fotoreportaż z zakończonej niedawno sesji egzaminacyjnej.23 marca od 9 do 17 w kampusie odbędą się targi edukacji. Przy okazji odbędzie się również I Rybnicki Festiwal Nauki, na którym swe dotychczasowe dokonania będą prezentować studenci. I na targach, i na festiwalu nie zabraknie przedstawicieli najmłodszej gazety w regionie.
Tekst i zdjęcie: (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz