Polska Liga siatkowki 1
Polska Liga siatkowki 1


Po tym, co podopieczni trenera Ryszarda Boska pokazali w drugiej części sezonu zasadniczego, w ćwierćfinale z Mostostalem Kędzierzyn i w półfinale z Wkrętmetem AZS Częstochowa, do decydującej konfrontacji z aktualnymi mistrzami kraju wychodzą raczej w roli faworyta.Przypomnijmy, że od czasu porażki z częstochowianami we własnej hali na dwie kolejki przed rundą play off, jastrzębianie z wielką łatwością ogrywali kolejnych rywali. Jeśli w najwyższej formie nie był danego dnia Grzegorz Szymański, pierwszoplanowymi postaciami zespołu byli Plamen Konstantinow, Łuasz Kadziwicz czy Iwajło Stefanow. Bardzo dobrze prezentowali się w ostatnich meczach Jakub Bednaruk i Paweł Rusek, ale także Daniel Pliński, Lassepetteri Laurila czy Marcin Wika. Na dłuższy czas ze składu wypadli kontuzjowani Przemysław Michalczyk i Arkadiusz Terlecki. Mimo że drużynę z Szerokiej trzebiły w ostatnim czasie choroby i kontuzje, nie odbijało się to w żaden sposób na jej wynikach. Okazało się, że zmiennicy są pełnowartościowymi zawodnikami. Do trzeciego spotkania z AZS-em Częstochowa chory przystępował Bednaruk, ale podstawowego rozgrywającego bardzo udanie zastępował Laurila, który w trzecim secie nabawił się bolesnej kontuzji stawu skokowego i raczej nie wystąpi w najbliższych meczach o złoty medal PLS.Pierwsze spotkania ze Skrą w najbliższy piątek i sobotę, 7 i 8 kwietnia, odbędą się w Bełchatowie, siatkarze obu drużyn w kolejnym meczu spotkają się w Szerokiej już po świętach wielkanocnych – 21 i ewentualnie 22 kwietnia. Tak jak w ćwierćfinale i półfinale zespoły walczą o złoty medal do trzech wygranych meczów.W niedzielnym spotkaniu tak jak w poprzednich rozegranych pod Jasną Górą zwycięstwo zespołu Ryszarda Boska nie było ani na chwilę zagrożone. W drugim secie podopieczni trenera Edwarda Skorka wyszli na 4 punktowe prowadzenie (9:13) po tym, jak zagrywkę zepsuł Pliński, ale gospodarze bardzo szybko doprowadzili do wyrównania (14:14). Najlepszym zawodnikiem meczu został Konstantinow. (gk)Jastrzębski Węgiel – Wkrętmet AZS Częstochowa 3:0 (25:22, 25:21, 25:22)Jastrzębie: Bednaruk, Szymański, Pliński, Kadziewicz, Stefanow, Konstantinow, Rusek (libero) - Wika, Laurila.Częstochowa : Woicki, Bierczyński, Jurkiewicz, Kocik, Billings, Eatherton, Gacek (libero) - Oczko, Patucha, McKienzie.Podpis pod zdj.Phil Eatherton powstrzymany przez jastrzębski blokZdj. W. Troszka

Komentarze

Dodaj komentarz