Nie wiesz, co jesz
Do tej pory w Polsce można było sprzedawać tylko przeznaczone na paszę zmodyfikowane kukurydzę i soję, ale genetycznie zmodyfikowana kukurydza, soja, rzepak i bawełna od dawna są dostępne w sklepach spożywczych.Na razie nie ma jeszcze żadnej pewności co do ich wpływu na zdrowie, ale pracownicy instytutów i stacji badawczych zajmujący się tą tematyką uważają, że mogą być one rakotwórcze, alergizujące, toksyczne, nikt też nie wyklucza, że mogą nawet uodpornić nasz organizm na działanie antybiotyków. Byłaby to klęska. Mimo to na nasze stoły trafia coraz więcej konserw, wędlin, a nawet pieczywa o sztucznie zmienionym składzie genetycznym. Obecnie nawet 70 proc. artykułów spożywczych, które codziennie kupujemy, może teoretycznie zawierać wyprodukowane z GMO dodatki. Kukurydziane mączki i białko sojowe są obecne w jogurtach i wędlinach, z kolei sojowa lecytyna występuje w czekoladzie.


Do słodyczy i wędlinTransgeniczną soję i kukurydzę stosuje się jako dodatki m.in. do wyrobów cukierniczych, koncentratów spożywczych, przypraw, serów, napojów fermentowanych, margaryny, miksów masła i oleju czy mleka sojowego dla niemowląt. Sojowych preparatów używa się podczas wytwarzania aż 60-70 proc. wszystkich kiełbas i wędzonek w Polsce. Koncentraty i izolaty białka sojowego to składniki powszechnie stosowane przy produkcji różnego rodzaju wędzonek oraz kiełbas, w przemyśle drobiarskim i mięsnym. Są to bowiem białka funkcjonalne, które wiążą wodę, no i są znacznie tańsze od białek zwierzęcych. Również kiedy trafią się nam w sklepie bardzo dorodne owoce i warzywa z importu, to należy podejrzewać, że mogą one pochodzić z upraw transgenicznych.Bo żywność ta nie różni się od tradycyjnej żywności ani smakiem, ani kolorem, ani wyglądem, ani niczym innym. Żeby zatem przekonać się, co zjadamy dziennie ze swojego talerza, postaraliśmy się o parę receptur, w oparciu o które czołowe polskie zakłady drobiarskie i mięsne produkują swoje wyroby. I tak skład szynki wieprzowej przedstawia się następująco: mięso wieprzowe kl. I 80 kg, mięso wieprzowe kl. III 20 kg, woda 80 kg, izolat białka sojowego (SUPRO 595, IPSO MRd) 3 kg, karagen 1 kg, mąka ziemniaczana 1 kg, cukier 0,80 kg, polifosforan 0,45 kg, askrobinian sodu 0,10 kg, glutaminian sodu 0,20 kg i przyprawy 0,20 kg. Do produkcji szynki z indyka zużywa się: mięso z indyka 100 kg, woda 50 kg, mąka ziemniaczana 5 kg, izolat białka sojowego (SUPRO 595, IPSO MRd) 5 kg, mieszanka przyprawowa 3,5 kg i sól kuchenna 0, 5 kg.Nawet tytoń!Natomiast jedząc kiełbasę drobiową, powinniśmy wiedzieć, że do jej zrobienia użyto: mięsa z kurczaka 100 kg, wody 55 kg, mąki ziemniaczanej 5 kg, przypraw 3,5 kg, izolatu białka sojowego (SUPR)595, IPSO MRd) 3 kg oraz soli kuchennej 4,5 kg. Jak dowiedzieliśmy się, na rynku znajduje się także genetycznie modyfikowany tytoń. W tym przypadku naukowcy załamują jednak ręce. – Ze źródeł, ale niestety nieoficjalnych i nienaukowych wiemy, że istnieją takie liście tytoniu, które genetycznie zmodyfikowane przyspieszają uzależnienie od nikotyny – mówią. Stąd dobra rada dla wszystkich tych, którzy obawiają się żywności transgenicznej: należy unikać produktów sprowadzanych ze Stanów Zjednoczonych, które zawierają soję i kukurydzę.Niestety, dzisiaj na całym świecie nie znajdzie się ani jeden genetyk, który potrafiłby zaręczyć za zmodyfikowany przez siebie produkt. Według wielu autorytetów żywność genetycznie modyfikowana bądź pasza z dodatkiem tego typu roślin może zadziałać tak samo jak bomba z opóźnionym zapłonem.MAŁGORZATA SARAPKIEWICZ

Komentarze

Dodaj komentarz