Medal
Medal


– Mamy niedosyt. W walce półfinałowej sędzia nie był w najlepszej formie. Tak się złożyło, że trener kadry przestał powoływać Izę na zgrupowania, wysyłać na punktowane zawody międzynarodowe, co skutkuje tym, że nie będzie mogła wystartować w mistrzostwach świata. Gdyby Iza spotkała się w półfinale z siedem lat starszą Bogną Jóźwiak (AZS Poznań), miałaby ogromne szanse nawet na złoty medal, bo ostatnio regularnie z nią wygrywała. W ubiegłym roku wyeliminowała ją między innymi z finałowej ósemki MP. Przegrała jednak ten półfinał z ubiegłoroczną mistrzynią kraju Ireną Więckowską (AZS Warszawa) – mówi trener rybnickiej szablistki Janusz Taranczewski.Utytułowany były zawodnik ROW-u Rybnik i Zagłębia Sosnowiec podkreśla, że brązowy medal szermierczych mistrzostw Polski seniorów, to największy klubowy sukces w tej dyscyplinie od 20 lat. Rybniccy szermierze sięgają po medale w kategoriach młodzieżowych, ale w rywalizacji seniorów zdarzyło się to po raz pierwszy w historii istnienia sekcji szermierczej RMKS-u.Tegoroczne mistrzostwa kraju odbyły się w hali w Gliwicach Sośnicy. Były wyjątkowe ze względu na ogromne zainteresowanie publiczności, a także obecność włoskiego mistrza olimpijskiego Egona Franke.– Franke był moim promotorem w czasie, gdy prowadziłem szkolenie we Włoszech – mówi Janusz Taranczewski.Izabela Sajewicz jest uczennicą klasy maturalnej I Liceum Ogólnokształcącego im. Powstańców Śląskich w Rybniku. Do szermierki trafiła za namową mamy Grażyny Forajter-Sajewicz, która uprawiała floret w ROW-ie Rybnik. Ma zamiar studiować prawo na Uniwersytecie Warszawskim i występować od przyszłego sezonu w AZS-ie Warszawa. Po studiach chce jednak wrócić do Rybnika, pracować w biurze notarialnym i kontynuować tu karierę sportową.– Iza jest tytanem pracy. Trenuje po trzy godzinny dziennie. Z powodzeniem godzi naukę na wysokim poziomie ze sportem wyczynowym. Nauczyciele i dyrektor szkoły przedstawiają ją jako wzór do naśladowania. Myślę, że po studiach jeszcze nieraz będzie zdobywała medale, reprezentując nasz klub – mówi trener.Aktualna brązowa medalistka mistrzostw Polski ma zagwarantowany wyjazd na tegoroczną uniwersjadę. To będzie jej drugi występ na imprezie międzynarodowej tej rangi. Wcześniej startowała w młodzieżowych mistrzostwach Europy.– Iza rozwijała się stopniowo. To jest bardzo ważne dla młodego zawodnika. Im bliżej wieku seniora, tym większa presja ciąży na tych, którzy osiągali wielkie sukcesy w młodzieżowej rywalizacji. Gdy takich sukcesów zaczyna na którymś etapie brakować, u przyzwyczajonych do nich zawodników rodzą się problemy, które często wypalają ich psychicznie – tłumaczy trener.Sekcja szermiercza otrzymała w tym roku większe dotacje z miasta, dzięki czemu mogła dokonać zakupu nowego sprzętu i zorganizować kilka dodatkowych wyjazdów na turnieje. Tuż przed mistrzostwami Polski Iza Sajewicz wyjechała na międzynarodowy turniej do Pragi, który wygrała.– Jesteśmy, tak jak tenisiści, zmuszeni do jak najczęstszych startów zagranicznych. Nie ustępujemy rywalom ze światowej czołówki pod względem przygotowania taktycznego i technicznego. Największy problem mamy z psychiką. Tylko obycie na międzynarodowych arenach pozwala tę barierę przełamać.Inne tegoroczne sukcesy Izy to piąte miejsce w młodzieżowym Pucharze Świata w Sosnowcu i trzecie miejsce w młodzieżowym PŚ w Odessie.– Postawa Izy bardzo pozytywnie wpływa na młodsze zawodniczki, które startują w mistrzostwach Śląska. Mamy więc nadzieję kreować następne gwiazdy. W klubie trenuje bardzo dobra grupa młodzieży także w innych broniach; Wojciech Sworowski jest brązowym medalistą MP w szpadzie. (gk)

Komentarze

Dodaj komentarz