W holdzie mendelssohnowi
W holdzie mendelssohnowi


Płytę odsłonił prezydent Jan Osuchowski w obecności m.in. Franza Albrechta von Metternicha Sandora, ostatniego księcia raciborskiego, Herberta Hupki, prezesa honorowego Ziomkostwa Ślązaków, parlamentarzystów i radnych. Helmut Schops, konsul niemiecki w Polsce, powiedział, że uroczystość jest dalszym potwierdzeniem przełomu, który dokonał się w latach 1989-1990, a zarazem współpracy Niemców i Polaków. – Kiedy Polska i Niemcy znalazły się razem w Unii Europejskiej, Śląsk znów stał się pewnym centrum Europy. Cieszę się, że uczestniczę w tej uroczystości, bo poprzez nią umacniamy naszą współpracę – mówił konsul. Tablicę poświęcił ksiądz Mirosław Sikora, proboszcz parafii ewangelickiej w Rybniku, obejmującej też Racibórz, który przeczytał list księdza Tadeusza Szurmana, biskupa diecezji katowickiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce.Zwierzchnik protestantów na Śląsku pisał, że Mendelssohn podzielił los wielu synów tej ziemi, ale choć zniszczono miejsca poświęcone jego pamięci, to przetrwały jego talent i dzieło. – Dziś wolność pozwala stanąć nam ponad starymi podziałami. Gratuluję włodarzom miasta europejskiego spojrzenia na historię – czytał proboszcz. Uroczystość zakończył koncert w muzeum, gdzie Kwartet Bramy Morawskiej pod dyrekcją Andrzeja Rosoła zagrał kilka utworów autorstwa raciborskiego Mendelssohna.
Tekst i zdjęcie: (Tora)

Komentarze

Dodaj komentarz