Protest zakonnika
Protest zakonnika


Zakonnik przykuł się łańcuchem z kłódką do bramy. Przechodniom rozdawał ulotki z oświadczeniem senatora PiS-u Czesława Ryszki, które ten skierował do ministra sprawiedliwości oraz rzecznika praw dziecka. Napisał w nim m.in.: „(...) prezydent Rybnika dokonywał bezprawnie niszczenia placówek (fundacji – przyp. red.), narażając dzieci na stresy i nieludzkie przeżycia, aby (...) odebrać budynek i złupić fundację”. W rozmowie telefonicznej przyznał, że oparł się tylko na informacjach uzyskanych od ojca Oskara i przedstawicieli fundacji. Na pytanie, czemu nie skontaktował się z przedstawicielami drugiej strony, odpowiedział: – Jesteśmy powołani do pośrednictwa, a nie do sprawdzania. Wszystko sprawdzi minister – dodał.Protest zakonnika próbowała przerwać policja, ale ten twierdził, że musi rozdawać ulotki, a kluczyk do kłódki ma senator Ryszka. Po kilku godzinach przeniósł się przed urząd miasta. Protest to odpowiedź na wyrok w sprawie eksmisji SM z klauzulą natychmiastowej wykonalności, który w maju z powództwa gminy wydał sąd rejonowy. Przedstawicieli fundacji nie było jednak na rozprawie, a sprawa będzie miała ciąg dalszy.
Tekst i zdjęcie: (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz