Bezpanscy lokatorzy
Bezpanscy lokatorzy


Większość jego sąsiadów nie wie, do kogo obecnie należy ich blok i komu mają płacić czynsz. Podobnie wygląda sytuacja w pobliskich blokach 13 i 13a przy ul. Barbary. – Jako jedyni dostaliśmy rozliczenie za centralne ogrzewanie. Gdzieś nas przekazują, ale gdzie, nie wiemy – mówi pani Teresa z „trzynastki”. Do połowy lipca spółdzielnie mogły przekazywać gminom całe budynki, nawet wbrew ich woli. Korzystały z tego skwapliwie, bo pozwalało im to pozbyć się starych bloków, obciążonych często zaległościami czynszowymi. W lipcu Spółdzielnia Mieszkaniowa „Centrum”, powstała na bazie zasobów kopalni Rymer i Chwałowice, obdarowała gminę pięcioma budynkami.Lepiej do gminyBlok przy Rymera 40 to dawny górniczy hotel. Jak mówi Ryszard Wywiórka, 10 lat temu spółdzielnia przeprowadziła tu generalny remont. Potem ograniczała się do usuwania awarii. Lokatorzy, którzy sami wyłożyli płytami parking, a w ubiegłym roku pomalowali klatkę schodową na jednym piętrze, mieli już tego dość. W ubiegłym roku wystosowali pismo do zarządu spółdzielni, prosząc, by ich blok przejął ZGM. Z tych samych powodów o to samo poprosili prezydenta lokatorzy dwóch bloków w Radziejowie. Adam Fudali stwierdził wtedy, że generalnie jest przeciwny przejmowaniu przez miasto kolejnych budynków.Teraz jest po fakcie. Mariusz Mazurek, prezes Centrum, wspomina, że zamieszanie rozpoczęło się od sporu o ciepłą wodę. Spółdzielnia chce, by opłaty za wodę przestały być częścią czynszu, a PWiK rozliczało się z lokatorami bez jej pośrednictwa. Ciepłą wodę do niedobczyckich bloków dostarcza jednak elektrociepłownia, a PWiK nie chce przejmować takich rozliczeń. – Dlatego zaproponowaliśmy lokatorom zainstalowanie sobie bojlerów, ale oni nie zgodzili się na to i stwierdzili, że chcą do ZGM-u – dodaje prezes Mazurek. W tej sytuacji spółdzielnia wdrożyła stosowne procedury. W październiku rozesłała ankiety do mieszkańców wymienionych bloków.Gminy nie pytaliPonad 90 proc. tych, którzy je wypełnili i odesłali, było za przejściem pod skrzydła gminy. W lutym, jak mówi prezes, spółdzielnia wysłała do prezydenta pismo w tej sprawie, a w kwietniu odbyło się zebranie, na którym zdecydowano o zrzeczeniu się budynków na rzecz miasta. Na początku czerwca spółdzielnia otrzymała negatywną odpowiedź prezydenta, postanowiła więc przekazać gminie bloki w trybie artykułu 179 kodeksu cywilnego, czyli bez pytania kogokolwiek o zgodę, a potem zaczęła finalizować sprawę notarialnie. Dla każdego mieszkania lokatorskiego zakładano księgę wieczystą i zrzekano się go na rzecz miasta. Obecnie Centrum zarządza jeszcze 15 mieszkaniami własnościowymi w trzech niedobczyckich blokach.Lada dzień, po dopełnieniu procedur, kolejna ich część stanie się prywatną własnością. Dla ZGM-u oznacza to dodatkowe kłopoty związane z koniecznością zawiązania wspólnoty z prywatnymi właścicielami pojedynczych mieszkań. Na razie jego dyrektor Jan Podleśny twierdzi, że nic nie wie o przejęciu budynków. Dodaje jednak, że to miasto przejmuje, a ZGM tylko zarządza. Pewne jest jedno: mieszkańcy trzech bloków w Niedobczycach i dwóch w Radziejowie nie są już lokatorami spółdzielni Centrum, ale nie są też jeszcze lokatorami ZGM-u. Pytanie, co będzie z czynszem za ten okres bezkrólewia.
Tekst i zdjęcie: WACŁAW TROSZKA

Komentarze

Dodaj komentarz