Okrągły konflikt


Kierowcy jadący od Turzy Śląskiej mieliby możliwość skrętu w lewo pod market. Pozostali czekaliby na czerwonym świetle dłużej niż do tej pory. Zdaniem władz miasta jedynym rozsądnym rozwiązaniem byłoby wybudowanie okrągłego skrzyżowania. Stąd też twarde stanowisko miasta. – Powstawał Kaufland – było rondo, budowało się Tesco – równocześnie z nim wybudowano okrągłe skrzyżowanie, jeżeli tutaj powstanie Lidl, też powinno powstać rondo, by usprawnić komunikację w tym miejscu. Jeżeli jednak inwestor nie zgodzi się na naszą propozycję, zablokujemy tę inwestycję, nie odsprzedamy działki, przez którą ma przebiegać dojazd do skrzyżowania – mówi Jan Serwotka.Póki co, inwestor też twardo stoi na swoim stanowisku i odmawia wykonania ronda, które kosztowałoby aż 2,5 mln zł. Powstanie rondo czy też nie, wszystko zależeć będzie od tego, która ze stron ma silniejsze karty i argumenty. (BK)

Komentarze

Dodaj komentarz