Prosto z ogrodu
Prosto z ogrodu


– Już tradycyjnie najwięcej mieczyków przywieźli Czesi, ale i nasi hodowcy z roku na rok wystawiają ich coraz więcej. To trudny kwiat do uprawy, bo jest bardzo wrażliwy na wszystkie choroby i praktycznie nie da się go uprawiać bez chemii i środków ochrony roślin. Jest też bardzo wrażliwy na zmiany pogody – mówi Piotr Wistuba z Rybnickiego Klubu Miłośników Kwiatów. Mniej wymagająca jest za to dalia. I jedne, i drugie to kwiaty typowo ogrodowe i pod przykryciem uprawiają je tylko ci, którzy robią to w celach zarobkowych.Tym razem organizatorzy zrezygnowali z angażowania jurorów i zdecydowali, że najładniejsze kwiaty wystawy wybiorą sami zwiedzający. Po podliczeniu głosów tytuł najładniejszego mieczyka otrzymał „Milesh” wyhodowany przez Petra Zagorę z czeskiego Bohumina, zaś za najładniejszą dalię uznano „Madamme Sawoyer” z ogrodu Izabeli i Eugeniusza Boreckich z Czyżowic.Zwiedzający oceniali też kompozycje kwiatowe, do stworzenia których użyto m.in. mieczyków i dalii. Tym razem ośmiu autorów przygotowało 24 wymyślne bukiety. Za najładniejszą kompozycję publiczność uznała „Tańczącą pannę młodą” autorstwa Aleksandry Dobrzyńskiej z Katowic. Drugie miejsce zajęła Teresa Klyszcz ze Skrbeńska ze swoim „Szafirowym zawrotem głowy”, a trzecie Anna Gorol z Gliwic, autorka „Współistnienia”.
Tekst i zdjęcie: (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz