Przypomnijmy, że uczeń drugiej klasy Szkoły Pdstawowej nr 20 niezauważony przez nikogo wpadł do basenu i nie wypłynął. Dopiero po chwili został wyciągnięty na powierzchnię przez ratownika. Istniało niebezpieczeństwo niedotlenienia mózgu ucznia. Jednak obawy okazały się bezpodstawne. Po pięciu dniach pobytu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 chłopiec bez uszczerbku na zdrowiu wrócił do domu.
Przypomnijmy, że uczeń drugiej klasy Szkoły Pdstawowej nr 20 niezauważony przez nikogo wpadł do basenu i nie wypłynął. Dopiero po chwili został wyciągnięty na powierzchnię przez ratownika. Istniało niebezpieczeństwo niedotlenienia mózgu ucznia. Jednak obawy okazały się bezpodstawne. Po pięciu dniach pobytu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 chłopiec bez uszczerbku na zdrowiu wrócił do domu.
Komentarze