Gospodarze objęli prowadzenie po zwycięstwie Mateusza Liszki w trzecim wyścigu i regularnie powiększali przewagę. Najskuteczniejsi w zespole byli dwaj najbardziej doświadczeni zawodnicy: tegoroczny mistrz Polski Kamil Cieślar, który pewnie wygrał wszystkie swoje wyścigi, i rezerwowy Łukasz Piecha, zdobywca 13 punktów, ale i pozostała trójka Mateusz Góralski, Karol Mitko i Liszka spisała się całkiem dobrze. Trzech muszkieterów z Wawrowa (29 pkt) zakończyło zawody na drugim miejscu, na trzecim uplasowała się drużyna z Częstochowy (22 pkt), która jednak nie zdołała odrobić strat do trzeciego w klasyfikacji generalnej Lotosu Gdańsk. Gdańszczanie, prowadzeni również przez byłego żużlowca Jarosława Olszewskiego, w Rybniku zajęli miejsce ostatnie, ale mimo to stanęli na najniższym stopniu podium.Zamiast rundy finałowej kibice obejrzeli pokazowe wyścigi, w których na „dużych” już motocyklach z silnikiem o pojemności 500 ccm ścigali się dwaj najlepsi obecnie zawodnicy Rybek Cieślar i Piecha. Po wręczeniu oficjalnych trofeów Polskiego Związku Motorowego rodzice „rybek” wyhuśtali ich trenera Antoniego Skupienia, który nie krył radości z pierwszego w historii klubu tytułu najlepszej drużyny w kraju. We wcześniejszych czwórmeczach punkty dla Rybek zdobywali też Mateusz Wieczorek i mieszkający w Niemczech Marco Gaszka.Wyniki: 1. Rybki Rybnik 48 (Góralski 4/ 2 – – – 2, Liszka 9/ 3 1 1 3 1, Mitko 7/ – 3 2 2 –, Cieślar 15/ 3 3 3 3 3, Piecha 13/ 2 2 3 3 3); 2. Wawrów 29 (Zmarzlik 11, Cyfer 8, Woźniak 10); 3. Częstochowa 22; 4. Gdańsk 20W niedzielę na torze Rybek już bez udziału zawodników z Wawrowa rozegrano otwarte indywidualne mistrzostwa Rybnika. Turniej potwierdził zdecydowaną dominację Rybek, co trzeba jednak uznać za małą niespodziankę. Zwyciężył i tym razem z kompletem zwycięstw Kamil Cieślar (15 pkt), drugie miejsce zajął robiący szybkie postępy Mateusz Liszka (13), a trzecie Łukasz Piecha (10). Ten ostatni musiał napracować się najbardziej, bo z powodu kłopotów z zapłonem w swoim ostatnim starcie minął linię mety jako ostatni i o brązowy medal musiał walczyć w wyścigu dodatkowym z trzema innymi rywalami, którzy w turnieju uzbierali jak on po 10 pkt – dwoma gdańszczanami Cyprianem Szymko i Pieszczkiem oraz częstochowianinem Malczewskim. Dodatkowy wyścig Piecha pewnie wygrał i stanął na podium z klubowymi kolegami.W czasie niedzielnego turnieju sporo było wywrotek, na szczęście skończyło się na potłuczeniach, z którymi młodzi adepci czarnego sportu też muszą się oswoić.Wyniki: 1. Cieślar (Rybki) 15 (3 3 3 3 3), 2. Liszka (Rybki) 13 (3 3 2 2 3), 3. Piecha (Rybki) 10+3 (2 2 3 3 0), 4. C. Szymko (Gdańsk) 10+2 (1 2 1 3 3), 5. Pieszczek (Gdańsk) 10+1 (2 W 2 3 3) ... 9. Góralski (Rybki) 7 (1 1 2 1 2), 10. Wieczorek (Rybki) 7 (1 1 1 2 2), 12. Gaszka (Rybki) 6 (2 1 1 1 1), 14. Mitko (Rybki) 3 (1 1 1 0 0)
Tekst i zdjęcie: (WaT)
Podpis:Rybki Rybnik – najlepsza miniżużlowa drużyna w PolsceEmocji w Chwałowicach nie brakowało; w kilku wyścigach walka na torze trwała od startu do mety
Komentarze