Z lepszej pozycji
Z lepszej pozycji


Niedawno telewizja uraczyła nas programem, w którym znany aktor Artur Barciś zachwala budowę kanalizacji sanitarnej w mieście. Film jest elementem kampanii promocyjnej projektu współfinansowanego przez Unię Europejską. Rybnik otrzymał na nią sporo pieniędzy. Nasuwa się pytanie – czy Bruksela nie ma ważniejszych wydatków niż łożenie na reklamowanie inwestycji, której realizacja wywołała już tak wiele emocji (plajta niektórych wykonawców, rozgrzebane drogi, wydłużone terminy robót, zdewastowane ogrody i ogrodzenia)?Szef magistratu przyznaje, że wykonanie największego w dziejach miasta przedsięwzięcia wiąże się z różnymi problemami. Stąd przy drogach wylotowych z Rybnika stanęły tablice, na których Adam Fudali przeprasza za niedogodności spowodowane budową sieci kanalizacyjnej. Jednakże treść komunikatu przypomina bardziej promocję prezydenckich poczynań niż przeprosiny. Za tablice również zapłaciła unia, a nie Adam Fudali z własnej kieszeni. Tym samym w przededniu wyborów samorządowych aktualny gospodarz magistratu jakby zyskał już na starcie przewagę nad innymi kandydatami do prezydenckiego fotela.Krzysztof Jaroch, rzecznik prasowy rybnickiego magistratu, odpowiada: – Od kilku lat informujemy mieszkańców Rybnika, regionu i kraju o sprawach miasta za pośrednictwem dostępnych środków masowego przekazu w formie bezpłatnej i płatnej. Współpracujemy praktycznie z wszystkimi liczącymi się redakcjami prasowymi, telewizyjnymi, radiowymi i internetowymi. Informacje z natury rzeczy ukazują się więc zarówno w formie materiałów sponsorowanych, jak i artykułów prasowych przygotowywanych przez same redakcje.Rzecznik wyjaśnia, że „Kronika Miasta Rybnik” ukazuje się na podstawie stosownej umowy, zawartej pomiędzy miastem i telewizją, na realizację i emisję przez Telewizję Polską magazynów o Rybniku. Porozumienie opiera się na ustawie o radiofonii i telewizji z 29 grudnia 1992 roku, która stanowi, że nadawca kształtuje program samodzielnie i ponosi odpowiedzialność za jego treść. Umowa została zawarta na podstawie oferty złożonej miastu przez TVP, z której skorzystały również inne duże śląskie miasta. Koszt jednej kroniki, emitowanej na antenie regionalnej w dobrym czasie emisyjnym o 17.50, to 3100 zł brutto. Majątkowe prawa autorskie są przeniesione na miasto. – Staramy się jednak pozyskiwać sponsorów na pokrycie kosztów programu i część wydatków się zwraca – dodaje Jaroch.– Urząd miasta zlecił wykonanie programów samorządowych telewizji Kanon – informuje Olga Majkowska z magistratu w Jastrzębiu Zdroju. – Umowa dotyczy przygotowania i emisji programów. „Jastrzębski Informator Samorządowy” trwa zwykle siedem, osiem, ale nie więcej niż dwanaście minut. Ukazuje się w zależności od potrzeby kilka razy w miesiącu.Za pośrednictwem telewizji magistrat informuje mieszkańców o najważniejszych sprawach. Dość często na antenie wypowiada się obecny prezydent Marian Janecki, który będzie ubiegał się o ponowną elekcję. W programie nie występują radni. Czasem dziennikarze przeprowadzają wśród mieszkańców sondy na różne tematy związane z miastem. Jedna minuta programu kosztuje magistrat 122 zł (w tym VAT).Tomasz Górecki, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Żorach, mówi, że od siedmiu lat magistrat komunikuje się z mieszkańcami za pośrednictwem 15-minutowego programu, który nadaje Śląska Telewizja Kablowa. Relacje z miejskich wydarzeń można obejrzeć w każdy piątek ok. godz. 15. Program jest powtarzany w sobotę i niedzielę. Prezydent Waldemar Socha gości na antenie ŚTK dość regularnie, wypowiada się np. po każdej sesji rady miasta. W listopadowych wyborach będzie jednym z najpoważniejszych kandydatów do stanowiska prezydenta.Wodzisławski urząd miasta nie wykupił żadnego programu w telewizji. – Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo – zastrzega Jerzy Rosół, sekretarz magistratu. Podobnie twierdzi Sławomir Biegun z Wydziału Współpracy z Zagranicą i Informacji Urzędu Miasta Knurowa. Natomiast prezydent Adam Rams (ponownie kandyduje) może przekonywać mieszkańców do swoich racji w Radiu Fan, które założył jeszcze jego dawny poprzednik Romulad Myga. Miasto ma w rozgłośni większość udziałów.Z kolei raciborski magistrat płaci 1 tys. zł miesięcznie za przygotowanie i emisję programu w miejscowej telewizji kablowej. Anita Tyszkiewicz-Zimałka informuje, że na antenie można obejrzeć relacje z wszystkich ważniejszych wydarzeń w mieście. Prezydent Jan Osuchowski (nie startuje w najbliższych wyborach) przekazuje urzędowe wiadomości w telewizyjnych aktualnościach. Ponadto dwa razy w tygodniu Radio Vanessa nadaje „Monitor Samorządowy”, w którym oprócz wypowiedzi prezydenta można usłyszeć naczelników wydziałów lub upoważnionych pracowników urzędu.
Tekst i zdjęcie: IRENEUSZ STAJER

Komentarze

Dodaj komentarz