Nie będzie rewolucji


Jego miejsce zajął Jacek Zieliński, który ma na swoim koncie awans do ekstraklasy z Górnikiem Łęczna. Nowy trener Odry prowadził wcześniej GKS Bełchatów i Koronę Kielce, a ostatnio od rundy wiosennej sezonu 2004/05 drugoligowego Piasta Gliwice. Zieliński rozpocznie pracę przy Bogumińskiej 8 stycznia, kiedy to odbędzie się tam pierwszy trening po zimowej przerwie.Ma przed sobą niełatwe zadanie, bowiem z klubem rozstanie się najprawdopodobniej najskuteczniejszy strzelec ekstraklasy Marcin Chmiest. Trener Marcin Bochynek powtarzał wielokrotnie, że połowa z zawodników obecnego składu Odry nie nadaje się do gry w pierwszej lidze, ale wodzisławscy działacze zapowiadają, że kadrowej rewolucji nie będzie. Jutro na testy do Wodzisławia mają przyjechać dwaj młodzi zawodnicy Korony Kielce – dziewiętnastoletni obrońca Paweł Król i dwudziestoletni napastnik Cezary Wilk.Tak jak cała runda jesienna źle wypadło pożegnanie piłkarzy Odry z kibicami. Najpierw przegrali dwa mecze PE na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze (0:1) i Zagłębiem Lubin (1:2), a w końcu w Krakowie z Wisłą (0:2). W meczu z Zagłębiem po jednej połowie zagrali dwudziestosześcioletni napastnik Tomasz Pawlak z trzecioligowej Jaroty Jarocin (wcześniej drugoligowej Jagiellonii Białystok) i dwudziestoletni pomocnik Adrian Fedoruk z trzecioligowego Finishparkietu Nowe Miasto Lubawskie. Pierwszy z testowanych graczy zdobył dla Odry kontaktową bramkę w 72. minucie przy prowadzeniu lubinian 2:0. Fedoruk natomiast, który grał w pierwszej połowie, niczym się nie wyróżnił. W meczu z Zagłębiem wiele pracy miał bramkarz Odry Wojciech Skaba. Za pierwszym razem pokonał go własny obrońca Jacek Kowalczyk, który skierował piłkę pod poprzeczkę, wygrywając pojedynek główkowy z zawodnikiem Zagłębia. W zespole gości z najlepszej strony zaprezentował się Michał Chałbiński. Oddał w pierwszej części gry wiele groźnych strzałów, wybronionych przez Skabę. W kilka minut po zmianie stron musiał opuścić boisko, bo ucierpiał w starciu o górną piłkę.W Krakowie nie zagrał Marcin Chmiest, a szansę otrzymali Marcin Kokoszka i Tomasz Świerzyński. Odra stworzyła kilka sytuacji bramkowych, oddając jednak najczęściej niecelne strzały na bramkę rezerwowego bramkarza Wisły Marcina Juszczyka. Obie bramki dla gospodarzy zdobył Branko Radovanović, wykorzystując błędy wodzisławskiej defensywy.W Wodzisławiu pojedynek z Wisłą Kraków poprzedziło posiedzenie Zarządu Odry. Poza tym, że zdecydowano na nim o najbliższej przyszłości Marcina Bochynka, to wystawiono na listę wszystkich piłkarzy. W kontekście wypowiedzi Jacka Zielińskiego, który nie przewiduje rewolucji w składzie, należy w tej decyzji upatrywać próby wstrząśnięcia graczami, którzy w rundzie jesiennej wywalczyli przedostatnie miejsce w tabeli.Większość młodych zawodników podpisała w tym roku wieloletnie kontrakty z klubem, do czerwca 2011 roku na przykład umowy obowiązują Wojciecha Skabę, Witolda Cichego i Marcina Kokoszkę. Natomiast trzem innym piłkarzom – Dariuszowi Zjawińskiemu, Macinowi Smolińskiemu i Dariuszowi Dudkowi – wygasają w grudniu tego roku.Wisła Kraków – Odra Wodzisław 2:0 (1:0) Radovanović 42. i 85.Wisła: Juszczyk – Kaczorowski, Cleber, Głowacki (69. Dąbrowski), Stolarczyk – Chiacu (46. Dawidowski), Paulista (64. Thwaite), Cantoro (75. Kubowicz), Piotr Brożek – Radovanović, MałeckiOdra: Skaba – Krysiński (87. Knapp), Gmitrzuk (57. Cichy), Dymkowski, Dudek – Szymiczek (76. Świerzyński), Malinowski, Muszalik, Kokoszka – Woś, Radzewicz.Odra Wodzisław – Zagłębie Lubin 1:2 (0:1) Pawlak 72 – samobójcza 15., Banaczek 54.Odra: Skaba – Cichy (46. Krysiński), Kowalczyk, Dymkowski, Dudek – Szymiczek (52. Woś), Malinowski, Muszalik (70. Knapp), Fedoruk (46. Pawlak) – Chmiest, Radzewicz.Zagłębie: Vaclavik – Bartczak, Alunderis, Żytko, Kalousek – Piszczek, Iwański (73. Rodrigues), Szczypkowski, Grzybowski (57. Pietroń) – Banaczek (57. Łobodziński), Chałbiński (57. Mierzejewski).PodpisyA: Kapitan Odry Marcin Malinowski i Mariusz Muszalik w tym sezonie bardzo często schodzili z boiska ze spuszczonymi głowamiB: Michał Chałubiński należy do tych piłkarzy, którzy w Wodzisławiu otrzymali szansę zaistnienia w ekstraklasie. Napastnik Zagłębia w pełni ją wykorzystał. We wtorkowym meczu pucharowym należał do wyróżniających się piłkarzyZdjęcia: Wacław Troszka

Komentarze

Dodaj komentarz