Już po raz dziewiąty w Klubie Energetyka odbędzie się Festiwal Sztuki Teatralnej o bardzo pojemnej formule. Widzowie zobaczą przedstawienia teatrów plastycznych, teatrów tańca oraz duży spektakl plenerowy. Ten ostatni zatytułowany „W wiśniowym sadzie” wg Antoniego Czechowa na rybnickim rynku w piątek, 11 maja, o 21 wystawi lwowski teatr Voskresinnia, czyli Zmartwychwstanie. Grupa ta stworzona przez Jarosława Fedoryszyna istnieje od 1990 roku. – To szalony surrealistyczny teatr, który koniecznie trzeba zobaczyć – mówi główny organizator festiwalu Marian Lech Bednarek. Drugim spektaklem, który wystawi lwowski teatr, będzie „Hiob” według tekstów Karola Wojtyły. Ten publiczność zobaczy w KE na zakończenie festiwalu w niedzielę, 13 maja, o 19 (bilet 15 zł).
W sumie do obejrzenia jest 19 przedstawień, w tym aż 16 konkursowych. Te będą prezentowane w trzech różnych przestrzeniach – na scenach dużej i kameralnej, a także w piwnicy teatralnej. Oceniać je będzie jury, które jak zwykle będą współtworzyć krytycy i reżyserzy teatralni: Krzysztof Sielicki, Marian Glinkowski, Dorota Porowska, Janusz Opryński i Łukasz Drewniak. Swój werdykt ogłoszą w niedzielę o 18.
Poza konkursem, na dużej scenie 12 maja o 20.30 będzie można zobaczyć premierową sztukę „Człowiek i papier” w wykonaniu Teatru Sztuki Mariana Bednarka. Spektakl obywający się, jak to u Bednarka, bez słów proponuje inaczej spojrzeć na przedmiot, jego naturę i potraktować go jako pomost do innych wymiarów rzeczywistości. Warto też zwrócić uwagę na dwa przedstawienia taneczne „Uwolniony liść” i „Piórko” Tomasa Danielisa ze Słowacji. O festiwalowe laury będą również walczyć grupy teatralne z Raciborza, Jastrzębia i Rybnika.
Komentarze