Ostrzegawczy ostry dyżur
Wczoraj w największych szpitalach naszego regionu (w Rybniku, Jastrzębiu, Raciborzu i Żorach) odbył się strajk ostrzegawczy lekarzy, którzy pracowali jak na ostrym dyżurze, czyli jak w soboty, niedziele i święta oraz codziennie po 16. Zamknięte były szpitalne poradnie i nie przeprowadzano planowych zabiegów.

W żorskiej lecznicy mimo strajku zgodnie z planem zoperowano pacjenta cierpiącego na chorobę nowotworową. W Wodzisławiu akcja protestacyjna lekarzy trwała tylko od 8 do 10, a w rydułtowskiej lecznicy nie było żadnego protestu.

Komentarze

Dodaj komentarz