Mecz z festynem

Mimo słabego rywala w meczu ma wystąpić as zespołu rekinów Anglik Chris Harris, który w miniony weekend zajął drugie miejsce w dziesiątym gorzowskim memoriale Edwarda Jancarza, ustępując pola jedynie Australijczykowi Crumpowi.
Mecz rozpocznie się o 18, ale już o 14.30 na placu przed bramą główną rybnickiego stadionu miejskiego rozpocznie się sportowy festyn „Początek lata z RKM-em”. W programie: g. 14.30-16.15: gry i konkursy z nagrodami dla dzieci oraz malowanie twarzy i darmowa dmuchana zjeżdżalnia; g. 15: konkurs dla kibiców żużla z nagrodami ufundowanymi przez Warkę, sponsora klubu; g. 15.30: prezentacja miniżużlowców; 15.45: występ zespołu tanecznego Biedronki; g. 16.15-17.45: występ Józefa Poloka z zespołem; ok. 20 (po meczu): spotkanie z zawodnikami RKM-u. Organizatorzy zapewniają też atrakcje kulinarne i w płynie.
Wybierający się na niedzielny mecz kibice będą mogli skorzystać już z nowych biletów. Nowością jest wprowadzenie biletu rodzinnego za 19 zł. Mogą na niego wejść na stadion rodzice bądź rodzic z dowolną liczbą własnych dzieci. Wszyscy jednak muszą posiadać dokumenty potwierdzające wspólny adres zamieszkania. Z myślą o mniej zamożnych kibicach wprowadzono też bilety za 9 zł. Będzie je można nabyć tylko w kasie nr 1 (przy parku maszyn) i zająć miejsce wyłącznie w pierwszych trzech sektorach po wschodniej części widowni (parking dla ciągników). Wejście na te sektory za hotelem Arena.

12 czerwca na rybnickim stadionie rozegrano drugi czwórmecz młodzieżowych mistrzostw Polski. Podobnie jak w pierwszym, pewnie zwyciężyli juniorzy RKM-u, który zdobyli 35 pkt. Drugie miejsce zajął zespół Stali Rzeszów(30), trzecie Unii Tarnów (24), a ostatnie drużyna, a właściwie para TŻ Lublin (6).
RKM: P. Paliga 3 (3 d - -), P. Korbel 3 (3 - d -), W. Druchniak 10 (2 3 2 3), R. Fleger 11 (3 2 3 3), M. Mitko 8 (1 2 2 3).

Dziś, 20 czerwca, na czterech torach odbędą się ćwierćfinały indywidualnych mistrzostw Polski. O awans do półfinałów będzie walczyć jedynie dwóch rybniczan – Roman Chromik w Krośnie i Wojciech Druchniak w Łodzi.

Komentarze

Dodaj komentarz