Mimo strajku większość łóżek jest u nas zajęta – mówi dr Wojciech Kreis, ordynator oddziału kardiologicznego szpitala wojewódzkiego w Rybniku
Mimo strajku większość łóżek jest u nas zajęta – mówi dr Wojciech Kreis, ordynator oddziału kardiologicznego szpitala wojewódzkiego w Rybniku


W głosowaniu weźmie również udział średni personel zrzeszony w Solidarności, Solidarności 80 i Ogólnopolskim Związku Radiologów. W szpitalu wodzisławskim panie ograniczyły protest do oflagowania budynków, choć też wysyłają swoje delegacje do Warszawy. Z kolei strajkujący w regionie lekarze zawarli porozumienie szpitali ROW. – Razem czujemy się bezpieczniej. Poza tym wspólne działanie ułatwi ewentualne negocjacje. Jeśli dojdzie do rozmów, wezmą w nich udział przedstawiciele wszystkich placówek – zaznacza Grzegorz Kuballa, szef związku lekarzy w szpitalu w Żorach. Aktualnie porozumienie tworzą wojewódzkie szpitale specjalistyczne w Rybniku i Jastrzębiu Zdroju oraz placówki w: Żorach, Wodzisławiu, Raciborzu, Rydułtowach, a także rybnicki psychiatryk.
Generalnie większość lekarzy we wszystkich placówkach złożyła wymówienia. Medycy z WSS nr 3 i szpitala psychiatrycznego kontynuują tzw. strajk absencyjny. Tam dyżurujący lekarze przyjmują jedynie pacjentów wymagających natychmiastowej pomocy, nie wypisują też druków L4. W Raciborzu i Knurowie medycy pracują jak na ostrym dyżurze. W Żorach i Wodzisławiu gros lekarzy złożyło wypowiedzenia, ale wrócili do pracy. Jednakże po ustaniu terminów wypowiedzeń placówki zostaną bez lekarzy. Sytuację może uratować porozumienie rządu ze strajkującymi pracownikami służby zdrowia.

Komentarze

Dodaj komentarz