Budynek byłego przedszkola jest w opłakanym stanie
Budynek byłego przedszkola jest w opłakanym stanie


Za pierwszym razem zgodnie z wyceną rzeczoznawcy cena wywoławcza za budynek wraz z działką o powierzchni 4062 m kw. wynosiła 800 tys. zł. Przy czwartym przetargu, mającym już formę rokowań z zainteresowanym, cena po wszystkich możliwych obniżkach spadła do 318 tys. zł. Ostatecznie przedszkole zostanie sprzedane za 319,5 tys. zł. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, budynek kupił niepubliczny zakład opieki zdrowotnej, który zamierza tu urządzić ośrodek dla osób w podeszłym wieku. – Bardzo się cieszę, że obiekt będzie miał wreszcie prawdziwego gospodarza, a jak będzie gospodarz, to będzie tu również porządek – mówi Henryk Ryszka, radny z Niedobczyc.
Gdy przedszkole opustoszało, szybko zainteresowały się nim miejscowe gagatki. Młodzi ludzie urządzili tu sobie coś w rodzaju nocnego klubu i w czasie wieczornych libacji dewastowali budynek. Była co prawda próba osadzenia tu jakiegoś stróża, który miałby pilnować mienia, ale gdy odcięto prąd i telefon, nikt nie miał odwagi podjąć się tego zadania, sprawa straciła zresztą rację bytu. Dziś przedszkole sprawia przygnębiające wrażenie, a teren wokół niego to niemały śmietnik. Walają się tu przede wszystkim puszki po piwie i butelki po tanim winie. – Byłem tu niedawno na wizji i zobaczyłem prawdziwy horror. Zniszczone drzwi, wymontowane i skradzione praktycznie wszystkie kaloryfery – opowiada Henryk Ryszka. Nie ma wątpliwości, że nowy gospodarz będzie miał co robić.

Komentarze

Dodaj komentarz