Raciborska Spółdzielnia Mleczarska produkuje twarogi, serki, śmietanę i masło
Raciborska Spółdzielnia Mleczarska produkuje twarogi, serki, śmietanę i masło


Ograniczeniem są tu unijne limity, czyli tzw. kwoty mleczne. Konsekwencją jest postępująca drożyzna. Jak tłumaczy Paweł Musioł, członek zarządu Raciborskiej Spółdzielni Mleczarskiej, na światowym rynku mlecznym dodatkowo wystąpiły jeszcze dwa czynniki, które powodują wzrost cen. – W Australii, Nowej Zelandii i w krajach Dalekiego Wschodu brakuje mleka. W Australii to skutek anomaliów pogodowych, które również odbiły się na rodzimym rolnictwie. Z kolei na Dalekim Wschodzie zapanowała moda na spożywanie jogurtów i serów. Państwa te mają jednak pieniądze na importowanie mleka odtłuszczone czy gotowych już produktów mlecznych z zagranicy. W ten sposób podbijają ceny – wyjaśnia Paweł Musioł. Polski rynek mleczarski dotychczas był bardzo stabilny. Ceny mleka były jednak niedoszacowane, dlatego światowe trendy są tak bardzo odczuwalne dla naszych hodowców i mleczarzy.
Ceny, zwłaszcza mleka odtłuszczonego, sukcesywnie rosną od początku tego roku, W styczniu za tonę płacono 1700 euro, dziś nawet do 4 tys. euro. Łatwo obliczyć, że to wzrost o ponad 100 proc. Zwiększony popyt na rynkach zagranicznych powoduje, że mleczarnie gorączkowo poszukują surowców, których jednak nie może przybyć z uwagi na wspomniane kwotowanie mleka. I z tego powodu jest coraz drożej. – Mleczarnie zaczynają ze sobą konkurować. Podbijają ceny mleka surowego. Dochodzi nawet do podkupywania stałych dostawców. W efekcie muszą też rosnąć ceny produktów mleczarskich – mówi Paweł Musioł. Dotychczas gospodarz sprzedający mleko prosto od krowy otrzymywał średnio poniżej 1 zł za 1 litr. Teraz dostaje już ponad 1 zł. – I cena ta będzie nadal rosła – uważa Paweł Musioł.
Podkreśla też, że ceny dla dostawców mleka rosną szybciej niż dla konsumentów. – Związane jest to z kontraktami, jakie mamy z poszczególnymi sklepami i sieciami handlowymi – dodaje Paweł Musioł. Wzrost cen produktów mleczarskich na rynku konsumenckim obserwowany jest zwykle w sierpniu i w październiku. Tak też stało się i teraz. Ceny są wyższe o 15 proc. w porównaniu np. z lipcem. Najbardziej, bo nawet o 50 proc., podrożała śmietana, najmniej mleko spożywcze. Zdaniem Pawła Musioła mleczarniom najbardziej opłacałoby się produkowanie mleka odtłuszczonego, które następnie eksportowano by na rynki wschodnie. – Wtedy moglibyśmy płacić rolnikom nawet 1,50 zł za 1 litr. Ale musimy mieć na uwadze nasz stały rynek zbytu i naszych stałych odbiorców – podkreśla Paweł Musioł.



Raciborska Spółdzielnia Mleczarska to największy odbiorca mleka w naszym regionie. Obecnie ma 210 dostawców. To rolnicy z województw śląskiego i opolskiego, którzy dowożą dziennie około 60 tys., a rocznie około 20 mln litrów. Za każdy otrzymują teraz 1,08 zł. RSM produkuje głównie twarogi, serki i śmietany. Odbiorcami towaru są przede wszystkim duże sieci handlowe, mające swoje sklepy w naszym regionie. (Amis)

Komentarze

Dodaj komentarz