Członek spółdzielni musi zacząć od złożenia do jej zarządu pisemnego wniosku z żądaniem przeniesienia na niego prawa do odrębnej własności lokalu. Złożenie takiego wniosku jest niezbędne, gdyż ustawa nie przewiduje uwłaszczenia z mocy samego prawa. W dniu złożenia pisma członek spółdzielni nabywa prawo roszczenia do uwłaszczenia się na swoim mieszkaniu. Taka osoba musi ponieść trzy rodzaje opłat. Pierwszą jest spłata przypadającej na dany lokal części kosztów budowy będących zobowiązaniami spółdzielni, w tym w szczególności odpowiedniej części zadłużenia kredytowego wraz z odsetkami.
Koszty budowy
Chodzi o pokrycie przez członka spółdzielni całkowitego kosztu budowy jego lokalu. Sprawa dotyczy również spłaty kredytu, jeśli został on zaciągnięty. O ile zainteresowany rozliczył się już ze spółdzielnią w tej kwestii, to nie będzie ponosił już żadnych kosztów z tego tytułu. Drugi tytuł opłat dotyczy nominalnej kwoty umorzonego kredytu, która przypadłaby na dane mieszkanie, o ile spółdzielnia skorzystała z takiego umorzenia w okresie PRL-u. Przy przekształceniu spółdzielczego prawa lokatorskiego w spółdzielcze prawo własnościowe spółdzielnia zobowiązana jest zwrócić państwu kwotę nominalną umorzonego kredytu.
Jeśli więc lokator chce się uwłaszczyć, musi spłacić część kwoty, przypadającą na jego mieszkanie. Będzie to kilkadziesiąt lub kilkanaście złotych. Spółdzielnia, realizując uwłaszczenie swoich członków, wpłacić do je budżetu państwa, co przewidują kolejne ustawy budżetowe począwszy od 2002 roku, mówią też o tym przepisy prawa bankowego. W budżecie państwa na 2007 rok zaplanowano z tego tytułu przychody w wysokości 35 mln zł. Trzecia pozycja kosztów uwłaszczenia dotyczy spłaty przez zainteresowanego ewentualnych zaległości czynszowych i innych należności. Chodzi tu o comiesięczne opłaty za eksploatację i utrzymanie nieruchomości, np. za wodę, wywóz śmieci itp.
Własność czy dzierżawa
Jeśli członek spółdzielni jest na bieżąco z opłatami, to oczywiście nie będzie ponosił żadnych dodatkowych kosztów. Ponadto, już w trakcie procesu uwłaszczeniowego, należy liczyć się z opłatami sądowymi i notarialnymi. Te ostatnie uległy ostatnio znacznemu obniżeniu. Spółdzielnia może dokonać uwłaszczenia tylko wtedy, gdy posiada prawo własności bądź użytkowania wieczystego gruntu, na którym stoi budynek, w którym ma dokonać się proces. I tutaj zaczynają się schody. Zdecydowana większość spółdzielni w naszym regionie nie ma prawa własności do gruntów, na których wybudowała swoje bloki, a w dużej mierze tylko prawo wieczystego ich użytkowania.
Wprawdzie mogą wystąpić do organów reprezentujących skarb państwa o przekształcenie tej dzierżawy w pełną własność z zastosowaniem wysokich ulg, ale tego nie czynią. Przykładowo w Jastrzębiu od 2005 roku obowiązuje uchwała rady miasta przyznająca spółdzielniom 90-procentowe ulgi przy przekształceniu wieczystej dzierżawy w prawo własności. Dotychczas stosowny wniosek złożyła jednak tylko Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa. Janusz Tarasiewicz, radny oraz pełnomocnik Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców na teren województwa śląskiego, wystosował apel do 88 gmin o przyjęcie rozwiązań prawnych umożliwiających lokatorom uwłaszczenie.
Nie kwapią się
– Póki co jednak zarządy spółdzielni nie kwapią się z realizacją tych wniosków – mówi Janusz Tarasiewicz. Jak podkreśla, spółdzielnie mają obowiązek wystąpienia do skarbu państwa z żądaniem przekształcenia wieczystej dzierżawy w prawo własności po otrzymaniu wniosków uwłaszczeniowych od swoich członków. – Świadomość lokatorów jest jeszcze bardzo niska. Tymczasem nowa ustawa, choć jeszcze niedoskonała, stwarza im duże możliwości, z których trzeba korzystać – dodaje Janusz Tarasiewicz.
Jak zauważa Janusz Tarasiewicz, należy spieszyć się ze składaniem wniosków o uwłaszczenie należy się spieszyć, gdyż z końcem bieżącego roku wygasa okres zawieszenia podatku VAT na mieszkania. Po 1 stycznia 2008 roku lokatorzy przy przenoszeniu własności będą musieli ponosić wyższe koszty wynikające z opodatkowania. (AK)
Komentarze