Straty spowodowane pożarem wynoszą aż ok. 80 tys. zł
Straty spowodowane pożarem wynoszą aż ok. 80 tys. zł

W czwartek, 1 listopada, wieczorem wybuchł pożar w mieszkaniu na parterze czteropiętrowego bloku przy ul. Małopolskiej w Jastrzębiu. Starszemu małżeństwu, które tam mieszkało, udało się uciec z płonącego lokalu. Oboje trafili do szpitala, lekarze zapewniają jednak, że ich zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo, zaś obserwacja była profilaktyczna. Poszkodowani zostali już zresztą wpisani.
– Wezwanie odebraliśmy po godz. 20. Kiedy nasi ludzie zjawili się na miejscu, w ogniu stały już cała kuchnia oraz przylegający do niej pokój, a na klatce schodowej było pełno dymu – mówi st. kpt. Mirosław Juraszczyk, zastępca komendanta miejskiego PSP w Jastrzębiu. Jak dodaje, płomienie były duży i rozprzestrzeniały się błyskawicznie. W pierwszej kolejności strażacy odłączyli więc prąd oraz zamknęli instalację gazową. Pozostali lokatorzy bloku przeżyli chwile grozy, na szczęście nikt nie ucierpiał. Ponieważ jednak nie było wiadomo, jak rozwinie się sytuacja, tymczasem na drugim piętrze przebywała matka z dzieckiem, strażacy asekuracyjnie rozstawili drabinę, przy pomocy której można byłoby sprowadzić oboje na ziemię.
– Ostatecznie nie było to jednak konieczne – wyjaśnia kpt. Juraszczyk. Z dymem poszły kuchnia, duży pokój oraz przedpokój. Szczelnie zamknięte drzwi uratowały wprawdzie dwa inne pokoje, jednak większość ich wyposażenia nie nadaje się do użytku. Częściowemu uszkodzeniu uległy też balkon i okno na pierwszym piętrze. Wstępnie straty oszacowano na aż 80 tys. zł. – Pożar powstał prawdopodobnie w kuchni. Wygląda na to, że przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej, ale dokładne okoliczności wyjaśni dochodzenie – zastrzega kpt. Juraszczyk. Małżonkom pogorzelcom z pomocą przyszła opieka społeczna, dzięki temu przydzielono im pokój w jednym z miejscowych hoteli.

Komentarze

Dodaj komentarz