Na organach gra prof. Julian Gembalski, śpiewa sopranistka Elżbieta Grodzka-Łopuszyńska
Na organach gra prof. Julian Gembalski, śpiewa sopranistka Elżbieta Grodzka-Łopuszyńska


Zakup finansują mieszkańcy Rownia, ale parafia będzie musiała spłacić jeszcze spory dług. Ponadto dzieło to wspierają wierni z innych parafii naszego regionu. Sam pomysł wyszedł od ks. Jana Waliczka, rowieńskiego proboszcza, który działa w Stowarzyszeniu Polskich Muzyków Kościelnych.
W niedzielę organy poświęcił bp Gerard Bernacki. Tak się złożyło, iż nastąpiło to w 90. rocznicę objawień fatimskich, a przecież w rowieńskim kościele znajdują się przywiezione z Fatimy relikwie błogosławionych dzieci Franciszka i Hiacynty. – Muzyka organowa ma nas oderwać od codziennych trosk, kłopotów i wewnętrznie przybliżyć do tronu, na którym siedzi sam Bóg – powiedział na wstępie ksiądz biskup. W drugiej części uroczystości wysłuchaliśmy koncertu. Na organach grał prof. Julian Gembalski, wykładowca i były rektor Akademii Muzycznej w Katowicach, założyciel pierwszego w Europie Środkowo-Wschodniej muzeum organów. Od wielu lat pełni funkcję archidiecezjalnego wizytatora organów i organistów. Śpiewała sopranistka Elżbieta Grodzka-Łopuszyńska, laureatka krajowych i zagranicznych konkursów wokalnych. W ich wykonaniu m.in.: oratorium „Stworzenie świata” Józefa Haydna, chorał „Jezu, Tyś moją radością” Jana Sebastiana Bacha, przepiękny hymn na przyjście Chrystusa Króla, skomponowany przez Wolfganga Amadeusza Mozarta, a także „Ave Maryja” Franciszka Schuberta. Na koniec wierni zaśpiewali do brzmienia nowych organów popularną na Śląsku pieśń „Matko Piekarska”.
– Jest to instrument całkowicie mechaniczny. Składa się z sytemu cięgien prowadzących od klawiatury i rejestru do wiatrownicy. Tę ostatnią można określić najogólniej rzecz biorąc jako skrzynię wyposażoną w górnej płaszczyźnie w rzędy dziurek, do których powkładano piszczałki, z których to wydobywają się dźwięki – opowiada ks. Waliczek.

Komentarze

Dodaj komentarz