Wytknijmy brzydotę


Ja z kolei mam taką propozycję: pokażmy wszystkim i ukarzmy najbrzydsze w każdej z tych kategorii.Wiele jest zapuszczonych gospodarstw domowych, które tylko ze zwykłego niechlujstwa domowników wyglądają obskurnie, lecz szczególnie chciałbym unaocznić zaniedbane obszary wokół różnych firm i instytucji, które zasługują na miano wertepów księżycowych.Bo, do czego porównać np. teren z ogromnym placem, wokół którego działa kilkanaście spółek i hurtowni w pomieszczeniach po byłych zakładach mięsnych w Rybniku przy ul. Żorskiej? Kilka warstw różnej nawierzchni, kilkunastocentymetrowe koleiny, wyrwy i wyboje, takie, że szeroki zgoła plac przypomina tor do testowania samochodów.Rozumiem, że szefowie spółek działających w tym miejscu starają się jak mogą zminimalizować odpływ pieniądza z własnych kieszeni, lecz powinien istnieć jakiś przepis nakazujący im (bo o dobrej woli mowy chyba nie będzie) uporządkowanie tych terenów i jeżeli zwykły wstyd przed kontrahentami i klientami z całej Polski nie potrafi pobudzić ich do działania, to niech to będzie odgórny nakaz.

Komentarze

Dodaj komentarz