Kwietniowy Wieczór Sztuk w chwałowickim domu kultury połączył fotografię, malarstwo i poezję. Miała być także muzyka w wykonaniu duetu Wojciecha Brzoski i Adama Kusiaka, ale ten ostatni rozchorował się. Mimo to atrakcji nie zabrakło. W galerii fotografii czekała na widzów sugestywna wystawa pt. „Wyodrębnieni z gąszczu miasta”, której autorką jest 22-letnia Diana Łapin. Pracuje w Genui, gdzie fotografuje dla prasy i agencji modelek. Ostatnio została członkinią Związku Polskich Artystów Fotografików, co dla tak młodej osoby jest niezwykłym wyróżnieniem. Niestety, zabiegana Diana nie mogła odwiedzić Chwałowic w piątkowy wieczór. Przysłała za to list, który odczytał Michał Wojaczek, dyrektor domu kultury. Przy prezentacji kolejnej atrakcji wieczoru stwierdził, że oto „wiosna zagościła na ścianach”. Wszystko za sprawą wernisażu prac malarskich Sylwii Sobocik-Paździor. Głównym tematem jej olejnych obrazów były kwiaty. Jest absolwentką katowickiej ASP, obecnie mieszka i tworzy w Świerklanach: – Na pierwszym miejscu jest u mnie rodzina, sztuką zajmuję się po godzinach – zdradziła malarka – zresztą bardziej interesuje mnie organizowanie przestrzeni, układanie wnętrz. To zgadza się z moim wyuczonym kierunkiem – wzornictwem. Oczywiście maluję na zamówienie, oprócz tego uczę plastyki.
Wieczór zamknął się spotkaniem autorskim z młodym poetą Wojciechem Brzoską. Na sympatyków poezji czekał film wypełniony interpretacjami wierszy i m.in. obrazami zza krat katowickiego aresztu! To niecodzienne połączenie zostało wyjaśnione w rozmowie z autorem. Wojciech Brzoska pracuje tam jako wychowawca. W toku rozmowy poruszył rzadko dostrzegany problem – czy u poetów większa jest chęć pisania czy publikowania? – Sam do końca nie mogę tego stwierdzić – przyznał z uśmiechem Brzoska.
Komentarze