Związek nie jest firmą

Jak dotąd, przez pralnie Rybnika 90 przewinęło się ponad 200 wolontariuszy. – Ludzie wiedzą, że nie jest to uczciwe, ale jaki jest wybór? Kto się nie zgodzi, to straci robotę, a wtedy zostanie mu tylko to, co z pośredniaka. Jeśli przystanie na taki układ, to zapomoga razem z zasiłkiem z urzędu daje pensję, jaką miałby wpisaną w umowie o pracę – mówi Andrzej, jeden z byłych pracowników. Tymczasem w połowie marca działalnością Rybnika 90 zajęła się też Prokuratura Rejonowa w Tychach. Chodzi o dokumenty złożone do przetargu w kopalni Ziemowit. – O możliwości popełnienia przestępstwa powiadomiły nas inne centrale związkowe, które zakwestionowały dołączone do oferty przetargowej pełnomocnictwo dla przewodniczącego Rybnika 90. Znalazły na nim podpis kobiety, która od trzech lat nie ma nic wspólnego ze związkiem. Zbadamy, czy podpis nie został sfałszowany – mówi prokurator Agata Słuszniak. Swoje postępowanie prowadzi też Państwowa Inspekcja Pracy, która teraz bada sprawę wolontariatu.
– Umowy wolontariatu można zawierać tylko w przypadku wykonywania pracy na rzecz instytucji pożytku publicznego, czyli np. szpitali lub hospicjów, więc Rybnik 90 działa niezgodnie z przepisami. Czekamy na dokumenty, które ma dostarczyć – wyjaśnia Magdalena Skalmierska, rzeczniczka PIP w Katowicach. – Związek może prowadzić działalność gospodarczą, ale nie może zamienić działalności związkowej na gospodarczą – tłumaczy oburzony Dominik Kolorz, szef górniczej Solidarności.



Jak wynika z Krajowego Rejestru Sądowego, OZZMiW Rybnik 90 działa na terenie Rybnika, Tarnowskich Gór oraz Sosnowca. Powstał w 1993 roku. Założyło go 12 górników. Rybnik 90 w swojej ofercie ma także: wynajem nieruchomości, usługi gastronomiczne, instalacje komputerów, usługi turystyczne, transport, handel detaliczny, a nawet drukowanie gazet. (MS)

Komentarze

Dodaj komentarz