Już niebawem większość pomieszczeń przychodni trafi w prywatne ręce
Już niebawem większość pomieszczeń przychodni trafi w prywatne ręce


Do sprzedaży lokali w poszczególnych przychodniach władze Jastrzębia Zdroju przymierzały się od ponad dwóch lat. W kwietniu 2006 roku radni przyjęli uchwałę, na podstawie której ruszyły przygotowania do tej operacji. Zanim przystąpiono do podziałów geodezyjnych i wyceny budynków, sprawa konsultowana była z nadzorem prawnym wojewody śląskiego. Stanęło na tym, że gmina nie może sprzedać całych obiektów, ale już poszczególne lokale tak. W praktyce oznacza to wyprzedaż całych przychodni od blisko dziesięciu lat dzierżawionych przez niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej.
Wykup zajmowanych lokali leży przede wszystkim w ich interesie. Obecnie, kiedy budynki są własnością miasta, nie opłaca im się inwestować w remonty. Dlatego w grudniu ubiegłego roku radni podjęli uchwałę określającą warunki prawa pierwokupu dla dotychczasowych dzierżawców pomieszczeń w przychodniach. Przysługuje ono tym właścicielom niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej, którzy przynajmniej od roku dzierżawią lokale od miasta, posiadają ważny kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia i złożą wniosek o wykup zajmowanego lokalu. Władze miasta, po dokonaniu wcześniej wyceny nieruchomości, wystąpią do dotychczasowego dzierżawcy z propozycją sprzedaży za cenę ustaloną przez rzeczoznawcę. Jeżeli któryś z dzierżawców nie skorzysta z prawa pierwokupu, lokal zostanie wystawiony na sprzedaż w formie przetargu nieograniczonego.
– Nabywca będzie musiał spełnić tylko jeden warunek: nadal prowadzić w danym lokalu działalność medyczną. Budynki te są bowiem określone w przestrzennym planie zagospodarowania miasta jako obiekty usług zdrowotnych – mówi wiceprezydent Krzysztof Baradziej.
Ze sprzedaży wyłączone zostaną tylko budynki posiadające status zabytku. Tak jest w przypadku dworku w Bziu, gdzie mieszczą się gabinety dentystyczne. Zainteresowanie ze strony firm medycznych jest duże. Już wiadomo, że wystawione na sprzedaż w pierwszej kolejności przychodnie przy ul. Wrocławskiej i ul. Wyspiańskiego znajdą nabywców. Z prawa pierwokupu zamierzają skorzystać ich dotychczasowi dzierżawcy. W przypadku ośrodka przy ul. Wrocławskiej lwia część budynku trafi w ręce NZOZ Salus. Dzierżawi on bowiem aż 740 metrów kw. jego powierzchni. Jeden gabinet wykupi zapewne właściciel prosperującego w tej przychodni gabinetu stomatologicznego. W przypadku placówki przy ul. Wyspiańskiego obecnie funkcjonują w nim NZOZ Pro Cordi i jeden gabinet stomatologiczny. Kolejne przychodnie zostaną wystawione na sprzedaż we wrześniu. – W tym roku w budżecie miasta zaplanowaliśmy wpływy ze sprzedaży mienia komunalnego na poziomie 4 mln zł. Liczymy, że dużą część tej kwoty przyniesie nam wyprzedaż pomieszczeń w przychodniach zdrowia – mówi wiceprezydent Baradziej.
Nie ukrywa przy tym, że sprzedaż tych obiektów będzie sporą ulgą dla miasta. Do tej pory koszty wszystkich modernizacji i remontów leciwych budynków ponosić musiał Miejski Zarząd Nieruchomości, administrujący nimi w imieniu miasta. Zmieniające się co roku wymagania inspekcji sanitarno-epidemiologicznej i Ministerstwa Zdrowia powodują, że koszty przystosowania tych obiektów są coraz wyższe. Według szacunkowych analiz w ciągu najbliższych pięciu lat miasto musiałoby wydać na te prace około 12 mln zł. Po sprzedaży balast ten spadnie na nowych właścicieli.

Komentarze

Dodaj komentarz